Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są głosy przeciwko wpisaniu Bydgoskiego Przedmieścia do rejestru zabytków

(WG)
fot. Lech Kamiński
Zabytki na Bydgoskim Przedmieściu wciąż bez ochrony. Władze Torunia odwołały się od decyzji o wpisaniu dzielnicy do rejestru zabytków.

Przypomnijmy: dwa tygodnie temu wojewódzki konserwatora zabytków wpisał XIX-wieczny układ urbanistyczny Bydgoskiego Przedmieścia do rejestru zabytków. Decyzja miała wejść życie na początku tego tygodnia. Do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków wpłynęły dwa odwołania, które skutecznie zablokowały całą procedurę. Jedno z nich złożyła 16-osobowa grupa mieszkańców tej dzielnicy. - Wskazują na trudności związane z pracami budowlanymi - mówi Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków. - Zwracają też uwagę na brak możliwości uzyskania dotacji czy rekompensaty za ograniczenia, jakie wynikają z wpisu.

O dofinansowanie remontów w naszym mieście mogą się ubiegać tylko właściciele obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Takiej pomocy pozbawieni są ci, których budynki leżą na terenie chronionych wpisem obszarowym. - W opinii do gminnego programu opieki nad zabytkami zaproponowałem, aby wprowadzić na sesję Rady Miasta projekt uchwały uwzględniający tego typu obiekty - mówi Gawiński. - Taką uchwałę podjęli radni z Gdyni. Dzięki temu właściciele kamienic przy ul. Świętojańskiej, która jest wpisana do rejestru, mają prawo ubiegać się o dotacje.

Odwołanie złożyły władze Torunia. - Wojewódzki konserwator zabytków nie uwzględnił uwag, które składaliśmy w trakcie przygotowywania wpisu - mówi prezydent Michał Zaleski. - Dotyczyły one granic obszaru. Objęte ochroną ma być osiedle z lat 70. w pobliżu hali Olimpijczyk czy tereny inwestycyjne np. Osiedle Sztuk Pięknych. Zabiegamy o to, by zmienić granice wpisu. Może on wydłużyć procedury i utrudnić życie inwestorom.

Protesty trafią teraz do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, któremu podlega WUOZ. - Jeśli okaże się, że odwołania mają podstawy, będę musiał skorygować decyzję - mówi Gawiński. - Zapewniam, że nie chcemy blokować planów inwestycyjnych na Bydgoskim Przedmieściu, pod warunkiem, że nie będą one powodowały dysonansów.

Wojewódzki konserwator zabytków podkreśla, że ochrona obejmie obiekty wybudowane przed 1945 r. Mają się pod nią znaleźć nie tylko budynki, ale też układ ulic, historyczne nawierzchnie ulic, placów i chodników, tereny zieleni, ogrody przy posesjach i mała architektura.

- Nie ukrywam, że zaskoczyło mnie odwołanie złożone przez prezydenta Torunia - mówi Gawiński. - Dziwi mnie, że czekał z uwagami aż do ostatniej chwili. Procedura toczyła się przecież od dłuższego czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska