Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Były wójt gminy Grudziądz Jan Tesmer nie jest kłamcą lustracyjnym

(Deks)
- Cała sprawa była dla mnie męcząca. Mimo to przez tych kilka lat stawiałem się na wszystkie posiedzenia sądów i ze spokojem składałem zeznania - podsumował Jan Tesmer.
- Cała sprawa była dla mnie męcząca. Mimo to przez tych kilka lat stawiałem się na wszystkie posiedzenia sądów i ze spokojem składałem zeznania - podsumował Jan Tesmer. Przemek Decker
- Cieszę się, że prawda w końcu zwyciężyła - podkreślił Jan Tesmer, któremu śledczy IPN zarzucili współpracę z "bezpieką".

Wyrok w sprawie lustracyjnej byłego wójta gm. Grudziądz zapadł w piątek. Sąd Okręgowy w Toruniu uznał: nie ma jednoznacznych dowodów, że Jan Tesmer podjął współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa PRL.

- Dowody zostały sfabrykowane, a zeznania głównego świadka - co potwierdził sąd - były wewnętrznie sprzeczne - powiedział "Pomorskiej" Jan Tesmer.

Czytaj: Jest wyrok w sprawie lustracyjnej wójta gminy Grudziądz Jana Tesmera

To jeszcze nie koniec?

Wyrok sądu okręgowego jest nieprawomocny. Jeszcze nie wiadomo, czy śledczy Instytutu Pamięci Narodowej będą składać apelację. Andrzej Golec, prokurator IPN powiedział Radiu PiK, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku sądu.

Sprawa sięga 2010 roku, kiedy - o czym informowała "Pomorska" - IPN upublicznił nazwiska włodarzy samorządów zarejestrowanych w dokumentach "bezpieki". Na tej liście znalazł się Jan Tesmer, który od 1978 roku miał działać jako TW "Jan".

Na tej podstawie śledczy IPN zarzucili Tesmerowi , że będąc już wójtem gm. Grudziądz złożył nieprawdziwie oświadczenie lustracyjne.

Sprawa wróciła do sądu okręgowego

Sprawa w 2011 r. trafiła do toruńskiego sądu okręgowego. Wyrok zapadł ok. dwóch lat później. Był niekorzystny dla ówczesnego wójta. Dlaczego? Ponieważ sąd uznał, że Jan Tesmer złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Kara? Zakaz startowania m.in. w wyborach samorządowych i parlamentarnych na okres trzech lat.

Włodarz gm. Grudziądz nie zgodził się z tym wyrokiem i wniósł odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Tam postanowienie zapadło jesienią 2013 r. Jakie? Co prawda sąd nie uchylił wyroku pierwszej instancji, ale sprawę skierował do ponownego rozpoznania, czego pokłosiem jest piątkowy wyrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska