https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd ogłosił upadłość Drumetu

Joanna Lewandowska
Fot. Archiwum
Na decyzję sądu w sprawie upadłości fabryki z niecierpliwością czekała cała 900 - osobowa załoga.

- Przecież to dla nas jedyna szansa! Przepracowałem w Drumecie dwadzieścia sześć lat, nie chcę zmieniać miejsca pracy ! - mówi pan Marek. Ale, choć ten długoletni pracownik fabryki ucieszył się na wieść, że sąd wydał już werdykt, z żalem przyznaje, że ma coraz mniejszą nadzieję na dalszą pracę w tym zakładzie.

- Słyszałem już zbyt wiele obietnic, z których nic nie wyszło - podkreśla pan Marek. Jego kolega z pracy, Stanisław wciąż nie może uwierzyć, że tak dobry zakład przestaje istnieć. -można było do tego dopuścić? Rozłożyli taką fabrykę... - z rezygnacją kiwa głową.
Sędzia Jerzy Rażewski, przewodniczący Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego, który wczoraj wydał werdykt w sprawie Drumetu liczy, że jego decyzja pozwoli uratować firmę. - W ciągu miesiąca zostanie ogłoszony przetarg na sprzedaż fabryki - zapewnia sędzia. - Trzech inwestorów jest poważnie zainteresowanych.

kupnem Drumetu

O tym, że na terenie fabryki można zobaczyć poważnie wyglądających panów w drogich garniturach, którzy dokładanie oglądają wszystkie urządzenia mówią także pracownicy zakładu. - Podobno firmę mają kupić Rosjanie, albo Niemcy - opowiada pan Stanisław.

Sędzia Rażewski zdradza, że w gronie zainteresowanych Drumetem rzeczywiście jest Rosjanin, którego majątek, według miesięcznika "Forbes" wynosi 14 miliardów dolarów. Czy to właśnie on kupi zakład? Doświadczenie pokazało, że w przypadku tej firmy niczego nie można być pewnym. Załoga doskonale pamięta, że fiaskiem zakończyły się prowadzone jeszcze przed złożeniem wniosku o upadłość negocjacje z czeskim funduszem powierniczym "Penta Investments".

Jednak sędzia zapewnia, że teraz znalezienie kupca będzie znacznie łatwiejsze niż przed ogłoszeniem upadłości. - Przecież to dobre, nowoczesne przedsiębiorstwo!

Drumet ma

najnowocześniejszy park maszyn w Europie - przekonuje Jerzy Rażewski. Ogłoszenie upadłości pozwoli inwestorowi zacząć pracę z czystym kontem. Takiej możliwości nie miałby nikt, kto wcześniej zdecydowałby się na kupno zadłużonej na 280 mln zł firmy.
Wielu ekspertów twierdzi jednak, że gdyby zarząd Drumetu zdecydował się złożyć wniosek o upadłość jeszcze w ubiegłym roku, szanse na sprzedaż byłyby znacznie większe. Z tą decyzją zwlekano jednak aż do początku tego roku. Produkcję w Drumecie wstrzymano w lutym, kiedy dostawca energii elektrycznej zagroził wyłączeniem prądu.

Zarząd Drumetu nie zdecydował się na grupowe zwolnienia. Do tej pory wszyscy pracownicy, którzy od dwóch miesięcy przebywają na urlopach postojowych otrzymują wynagrodzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Izydor
Jedynym logicznym rozwiązaniem jest podziękowanie panom przewodniczącym związków zawodowych i przywrócenie ich stanowisk pracy,niech tam się wykazują ,chyba ze uważają że zajmowane stanowiska należą się im dożywotnio i już!!!!Apel do pracowników rozwalic te pseudozwiązki i utworzyc jeden góra dwa solidne związki ,które będą godnie walczyc o dobro pracowników ,jeśli tego nie zrobicie nic się nie zmieni bedzie po staremu !!!!
M
MaRiAn
Do Panów liderów ZZ w Drumecie- Panowie czym prędzej posypcie głowy popiołem. Co robiliście do tej pory mając pełne etaty za które płaci wam Drumet? Bawiliście się na festynach i poklepywaliście się po plecach z prezesem! Zapomnieliście zupełnie jaka jest rola ZZ w zakładzie pracy. Proszę choć raz przeczytać Wasze statuty. Zdejmijcie prędko te brudne flagi z płotów i te transparenty z przed dziesięciu lat. Pracownikom firmy życzę wsystkiego najlepszego (lecz nie z tymi związkowcami). MaRiAn.
I
Izydor
W dniu 24.04.2009 o 12:50, stas i nel napisał:

albo jestes gupi albo mlody ..


Dlaczego mnie obrażasz ,tylko to potrafisz,pewnie jesteś szefem któregoś pseudo związku zawodowego w Drumecie,tylko w takiej dziurze jak Włocławek możesz zaistniec choc na chwile,na Śląsku lub Wybrzeżu dawno załoga pognała by takich działaczy gdzie pieprz rośnie
s
stas i nel
W dniu 23.04.2009 o 18:24, Izydor napisał:

Ciekaw jestem jakie warunki postawi pracownikom nowy Boss,widac że ci ludzie zgodzą się pracowac za każdy grosz,już wykazali się determinacją,że tak długo dali się zwodzic szefostwu i pseudo związkom,śmieszą mnie ci ludzie a zarazem żal mi tych,którzy za pracę są wstanie zrobic wszystko bez względu na bardzo niską płacę w porównaniu do warunków pracy



albo jestes gupi albo mlody ..
I
Izydor
Ciekaw jestem jakie warunki postawi pracownikom nowy Boss,widac że ci ludzie zgodzą się pracowac za każdy grosz,już wykazali się determinacją,że tak długo dali się zwodzic szefostwu i pseudo związkom,śmieszą mnie ci ludzie a zarazem żal mi tych,którzy za pracę są wstanie zrobic wszystko bez względu na bardzo niską płacę w porównaniu do warunków pracy
G
Gość
Władze wojewódzkie nie lubią nas. Nawet etnicznie do nich nie pasujemy. Włocławek to niechciane miasto na styku województw. Kutno ma się lepiej. Nawet w Pomorskiej o Włocławku się mniej opisze niż o Nakle czy Brodnicy. Trza się wynosić jak inni studenci.
M
Max
Przemyślenia.
Celluloza,Porcelana,Meble,zdegradowane Farby i Lakiery,Drumet i wiele pomniejszych firm.
Wszystkim życzę powodzenia.
G
Gość
Nie wiem skąd kolego masz takie wiadomości ?
Jeśli chodzi o administracje, telekomunikację i ogólnie IT, biznesowe doradztwo bankowość itp to się zgodzę. Ale Jaki młody człowiek, bez umiejętności obsłużenia nawet sam pewnie nie masz pojęcia jakich maszyn zastąpi doświadczonego pracownika które obeznanie ze sprzętem ma lepsze niż młody po jakimkolwiek fast-course. zresztą luknij na tego typu ogłoszenia
"Wymagania: min. 5 lat doświadczenia w zawodzie"
p
paranormalny
Pracownicy Drumetu nie oszukujcie się chociaż sami na logike jak będzie nowy własciciel to wyrzuci starych pryków chowających się za maszyny,a zatrudni młodych ludzi ,przecież połowa kadry pracowniczej pochodzi jeszcze z epoki komunizmu ,gdzie kombinatorstwo i złodziejstwo mają we krwi,na pewno będą zwolnienia ,o dobrych zarobkach radze już zapomniec
J
Janusz
I co dalej ? kiedy to wszystko się skończy ? Nowoczesne narzędzia, wszystko sprawne, produkty maja zapotrzebowanie na rynku. Zanim zostaniemy przejęci minie kolejny miesiąc, a pracowników ubywa z każdym dniem, jesteśmy doświadczeni i pomimo tego, że chcemy pracować w firmie, dzięki której mieliśmy na chleb przez 20 lat to sytuacja, która nas przerasta zmusza nas do odejścia i znalezienia innej pewniejszej pracy. Niech to wreszcie ruszy !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska