https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Salas w Delekcie Bydgoszcz. Dołączą Portuondo i Janeczek? Co z Wiką i Wieczorkiem?

(DARK)
Maikel Moreno Salas zawsze przeciwko Delekcie pokazywał się z dobrej strony.
Maikel Moreno Salas zawsze przeciwko Delekcie pokazywał się z dobrej strony. echodnia.eu
Maikel Moreno Salas nowym rozgrywającym Delecty. Być może do składu dołączy też jego rodak Yasser Portuondo oraz Bartosz Janeczek. Wika i Wieczorek dzisiaj mają dać odpowiedź czy zostają w klubie.

Salas jest znany w Polsce, ponieważ wcześniej występował w Jadarze Radom, a potem w AZSPolitechnice Warszawskiej. Teraz będzie grał w drużynie z Bydgoszczy.

Do Polski sprowadzał go Mirosław Zawieracz, były zawodnik Chemika Bydgoszcz, który wtedy był trenerem Jadaru. - W Radomiu mieliśmy wielkie problemy ze składem i zdecydowaliśmy się na Kubańczyków (obok Salasa grał także przyjmujący Sirianis Mendez Hernandez - red.) - mówi. - Oni wcześniej występowali we włoskiej Serie A1 i A2, więc byli pewną niewiadomą. Jednak z biegiem sezonu się rozkręcili i grali całkiem dobrze. Salas to ciekawy rozgrywający. Bardzo lubi "rzucać"szybkie piłki. Jest, jak większość Kubańczyków, bardzo skoczny. Dobrze grał w bloku i nieźle zagrywał. Delecta powinna być z niego zadowolona - uważa Zawieracz.

Dzisiaj rozstrzygnie się czy dalej w Delekcie będą występować Marcin Wika i Tomasz Wieczorek. Obaj dostali propozycje przedłużenia kontraktów. Obaj zgodnie odpowiadają, że ciągle prowadzą negocjacje z szefami bydgoskiego klubu. - Pozostało kilka szczegółów do ustalenia - mówi Wieczorek. - Na pewno jesteśmy bliżej niż dalej porozumienia. Powiedzieliśmy sobie, że w czwartek rano będzie ostateczna decyzja - dodaje środkowy Delecty.

Nieco inna jest sytuacja Wiki. - Szansę na dalszą grę w Delekcie oceniam pół na pół - mówi przyjmujący. - Jesteśmy na telefonach i ciągle negocjujemy. Daliśmy sobie czas do czwartku rano - dodaje.
Jak powiedział Piotr Sieńko, prezes klubu, do końca tygodnia ma być zbudowany szkielet drużyny. Potem zostaną tylko uzupełnienia w składzie.

Jak udało się nam ustalić późnym wieczorem, podczas dzisiejszej konferencji prasowej zostaną przedstawieni dwaj kolejni nowi gracze Delecty. Jednym z nich będzie Bartosz Janeczek, który ma być nowym atakującym i następcą Dawida Konarskiego. Okazuje się też, że Salas nie będzie jedynym Kubańczykiem w naszej drużynie. Jako przyjmujący ma grać jego rodak Yasser Portuondo. To 30-latek (196 cm, 90 kg). Przez dwa sezony występował w Romie, z roczną przerwą na grę w CSKA Sofia.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefan
zgadzam się z przedmówcami- skład wydaje się być dużo słabszy od zeszłorocznego. nie ma żadnego zawodnika zbliżonego poziomem do Antigi, Konara czy Masnego.
młody Sieńko dobrze mógłby się rozwijać w I lub II lidze,a nie jako zmiennik w ekipie PlusLigowej..
odpuścili finansowo, nie ma Konara, Stefana, Wrony, Masnego, Lipy, Dębca, a w zamian dostajemy przeciętnego kubańskiego rozgrywajka, niezłego Zniszczoła i niewidomą w postaci drugiego Kubańczyka. Janeczek nie był taki zły jak grał w Polsce, ale faktycznie pan Sieńko nie wypowiadał się o nim zbyt dobrze i w sumie nie wiadomo w jakiej jest formie.
przypuszczalny skład: Salas - Portuondo - Wika (Waliński) - Zniszczoł (Jurkiewicz) - Janeczek - Bronisławski... ...SŁABO ! jeśli tak to będzie wyglądać, to będzie duży zawód, żeby po tak udanym sezonie, nie tylko nie utrzymać trzonu podstawowego składu, to dodatkowo nie zakupić żadnych wartościowych zmienników.
dodatkowa kwestia - to co z ławką? znowu tylko będzie pierwsza szóstka (znacznie słabsza niż rok temu) i zero ławki.. LIPA NA MAXA, coś czuję, że to może być początek końca Chemika
a
areg
No Sieńko jr pewnie na pozycji libero jest beznadziejny, biorąc pod uwagę fakt, że jest rozgrywającym... I zastąpi nie Dębca, a Lipińskiego. Włączenie go do pierwszej drużyny jest wg mnie ogromnym nieporozumieniem i pomyłką. Czuję, że ten chłopak będzie miał ciężki los, bo kibice nie będą wobec niego przychylni. Już teraz spadła fala krytyki za ten pomysł. Prezes chce dla syna dobrze, ale nie wiem czy to osiągnie, bo chłopak może po prostu nie wytrzymać tego psychicznie. Nie oszukujmy się - on nie nadaje się na parkiety Plusligi, to zupełnie nie te umiejętności, nie ten poziom. W żadnym innym zespole w ogóle nie byłby brany pod uwagę, bo to nie jest gracz, w którego warto inwestować. A że jest synem prezesa... no cóż. Już współczuję temu chłopakowi. Jego miejsce jest co najwyżej w Młodej Lidze. Dalej ani rusz.

fakt, jest rozgrywającym (przynajmniej udaje), mój błąd, ale lekko nie będzie miał. Ale jednak szkoda, ze Chemik tak szybko się kończy...
u
urdercethis
Sieńko wyrzucił Dębca, by wprowadzić do drużyny swego synalka, który co jak co ale jako libero jest beznadziejny. Wycofanie drużyny z europejskich pucharów, rozwalenie niezłego teamu, temu panu z jego budyniową delectą dziękujemy

No Sieńko jr pewnie na pozycji libero jest beznadziejny, biorąc pod uwagę fakt, że jest rozgrywającym... I zastąpi nie Dębca, a Lipińskiego. Włączenie go do pierwszej drużyny jest wg mnie ogromnym nieporozumieniem i pomyłką. Czuję, że ten chłopak będzie miał ciężki los, bo kibice nie będą wobec niego przychylni. Już teraz spadła fala krytyki za ten pomysł. Prezes chce dla syna dobrze, ale nie wiem czy to osiągnie, bo chłopak może po prostu nie wytrzymać tego psychicznie. Nie oszukujmy się - on nie nadaje się na parkiety Plusligi, to zupełnie nie te umiejętności, nie ten poziom. W żadnym innym zespole w ogóle nie byłby brany pod uwagę, bo to nie jest gracz, w którego warto inwestować. A że jest synem prezesa... no cóż. Już współczuję temu chłopakowi. Jego miejsce jest co najwyżej w Młodej Lidze. Dalej ani rusz.
a
areg
Sieńko wyrzucił Dębca, by wprowadzić do drużyny swego synalka, który co jak co ale jako libero jest beznadziejny. Wycofanie drużyny z europejskich pucharów, rozwalenie niezłego teamu, temu panu z jego budyniową delectą dziękujemy
b
bydg
Jestem podobnego zdania. Po tak dobrym sezonie, po którym miało być tylko lepiej nadchodzą niestety trudne czasy... Sieńko mówił o utrzymaniu poziomu sportowego, ale z takimi siatkarzami to wręcz niemożliwe. Nie rozumiem po co takie deklaracje.
z
zawiedziony
Fatalnie, bardzo kiepsko to wygląda. Z takim składem, będziemy się bić o 9 miejsce.
Jeśli Janeczek, to Sieńko sam sobie zaprzeczy, gdzie jasno mówił, że nie interesuje go pozyskanie Janeczka, który jest zawodnikiem wyraźnie słabszym od Konarskiego.
Za kasę, która była na kontraktach Konarskiego, Antigi, Wrony czy Masnego można było zatrudnić dużo lepszych zawodników.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska