Pierwotnie spotkanie miało się odbyć 3 września, ale Jakub Wrąbel, bramkarz Olimpii, został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21 i grudziądzanie wystąpili o przełożenie spotkania. I taką zgodę w myśl przepisów dostali.
Pewni swoich umiejętności
Biało-zieloni udali się do Nowego Sącza po porażce z Górnikiem Zabrze. Była to pierwsza przegrana zespołu Jacka Paszulewicza od czterech meczów.
- Nie wprowadziła ona do zespołu niepotrzebnej nerwowości - zapewnia szkoleniowiec.- Pomimo porażki jest na czym budować optymizm. Potrafimy sobie kreować sytuacje. Oczywiście wiemy, że trzeba je wykorzystywać jeśli chce się wygrywać. Postaramy się o to w Nowym Sączu. Jesteśmy zmobilizowani i nasze morale wcale po sobocie nie spadło. Jest przeciwnie. Widzę w zespole sportową złość, że po tak dobrym meczu musieli przełknąć gorycz porażki. Doskonale zdają sobie sprawę, że muszą być skuteczniejsi pod bramką rywala oraz bardziej skupieni pod swoją i wystrzegać się prostych błędów - tłumaczy trener.
Tutaj wszystko o meczu Olimpia - Górnik (relacja live, wideo, zdjęcia)
Paszulewicz zabrał do Nowego Sącza ten sam skład, który był na mecz z Górnikiem. Nie ma w nim Damiana Warchoła. Napastnik w poprzedni piątek nabawił się kontuzji pięty. Dziś przejdzie specjalny zabieg, a w piątek okaże się czy będzie gotowy na niedzielne spotkanie z MKS Kluczbork.
Trzy porażki i dwa remisy
Sandecja zgromadziła 11 punktów (3 więcej od Olimpii) i zajmuje 9. lokatę (5 wyżej niż Olimpia). Na swoim stadionie nowosądeczanie rozegrali w bieżącym sezonie dwa mecze. Zremisowali z GKS Tychy 1:1 i pokonali Górnika 2:0.
- Zespół prowadzony przez trenera Radosława Mroczkowskiego charakteryzuje dobra organizacja gry - zdradza Paszulewicz. - Jego piłkarze są bardzo cierpliwi i długo czekają na swoją szansę, by zanotować przechwyt i skontrować. Znamy słabsze strony Sandecji i postaramy się je wykorzystać. Naszym celem jest przywiezienie kompletu punktów z Nowego Sącza. Jesteśmy przekonani o swoich wartościach i dobrym przygotowaniu motorycznym - zapewnia szkoleniowiec.
W pięciu dotychczasowych meczach obu drużyn w Nowym Sączu Olimpia najpierw doznała trzech porażek (1:3, 0:2, 0:2), a następnie zremisowała (1:1 i 0:0). Jak będzie w środowe popołudnie?