Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanepid nałożył szlaban na magazyny z żywnością Caritasu

(PA)
Magazyn przy alejach 23 Stycznia, przed którym ustawiła się kolejka zostanie zamknięty
Magazyn przy alejach 23 Stycznia, przed którym ustawiła się kolejka zostanie zamknięty Aleksandra Pasis
Oznacza to, że 3,5 tys. grudziądzan nie będzie dostawało paczek z artykułami spożywczymi.

Od wczoraj ubodzy nie otrzymują mleka. A to dopiero początek. Punkt wydawania żywności w Grudziądzu będzie czynny tylko do końca tygodnia.

Przeczytaj także:Grudziądz. Dwie miejskie toalety zostaną zamknięte.

- Wcześniej nie było problemów z otrzymywaniem nabiału i suchego prowiantu - przekonuje Michał Grabowski, grudziądzanin.

Inie może się z tym pogodzić: - Teraz odmówiono nam mleka, to co będzie dalej?

Czym zalać płatki kukurydziane?

Z "kwitkiem" wczoraj odprawiona została też pani Dorota, mieszkanka Starówki.

- Mam trójkę dzieci, czekałam na to mleko jak na zbawienie - bulwersuje się kobieta. - Powinnam dostać dwadzieścia kartonów. Dla mnie to wielkie odciążenie finansowe, tym bardziej że utrzymuję się tylko z alimentów i opieki.

Każdy, kto wczoraj przyszedł po jedzenie otrzymał m.in.: płatki kukurydziane, kawę zbożową, ser, masło, herbatniki i zupy w proszku.

Kolejki niebawem znikną

Produkty do przygotowania posiłków regularnie z centrum "Caritas" odbiera około 3,5 tys. grudziądzan. Jedzenie dostają zwykle raz w miesiącu.

Jak jest rozdzielane? - Alfabetycznie - tłumaczy Zenobia Kujaczyńska z "Caritasu". - Podział trwa przez dwa tygodnie. Każda osoba ma dzienniczek, w którym kwituje odbiór.

Łatwo zatem policzyć, że dziennie pod magazynem przy al. 23 Stycznia ustawia się ok. 350 ubogich.

Kolejki niebawem jednak znikną. - Musimy zamknąć magazyn - ubolewa ksiądz Marek Borzyszkowski, dyrektor "Caritasu" w Grudziądzu. - Nie spełnia wymogów sanepidu. Zaznaczam, że chodzi tylko o techniczne usterki.

Bo podłoga i ściany były nierówne

W protokole pokontrolnym sanepid wytknął uchybienia. Jakie? M.in.: "podłoga betonowa z ubytkami, pyląca, trudna do utrzymania w czystości; sufit drewniany z odpryskami farby; ściany nierówne; obiekt nieskanalizowany; brak wody i toalety".

Pracownicy sanepidu nie stwierdzili, aby żywność była zepsuta czy przechowywana w uszkodzonych opakowaniach.

A mimo to ...

- Na razie musimy wstrzymać przyjmowanie żywności i jej wydawanie - z przykrością stwierdza ks. Borzyszkowski. - Nie stać nas na pokrycie kosztów związanych z przystosowaniem tego pomieszczenia do wymogów sanepidu, dlatego szukam innego. Zrobię wszystko, aby jak najszybciej je znaleźć. To dla nas bardzo kłopotliwa sytuacja.

Do końca tygodnia magazyn przy al. 23 Stycznia będzie opróżniony

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska