- 17 sierpnia policjanci toruńskiej drogówki prowadzili pomiar prędkości pojazdów jadących ulicą Toruńską w Czernikowie, na której obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę. Nadjeżdżający mercedes przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc ponad 90 kilometrów na godzinę. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać pojazd, jednak kierowca nie zareagował na ich znaki, zmienił kierunek jazdy i gwałtownie przyspieszył - relacjonuje sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Rozpoczął się policyjny pościg za mercedesem. Funkcjonariusze dawali kolejno sygnały świetlne i dźwiękowe, ale jadący brawurowo kierowca mercedesa nie zamierzał się zatrzymać. Zrobił to dopiero po kilku kilometrach. Okazało się, że samochód prowadził 24-letni mieszkaniec Czernikowa.
- W trakcie przeszukania policjanci znaleźli w portfelu mężczyzny biały proszek, który przekazano do laboratorium kryminalistycznego. Wykonany przez funkcjonariuszy narkotest wykazał obecność amfetaminy w ślinie 24-latka. By rozwiać wszelkie wątpliwości, od mężczyzny pobrano krew do badań na zawartość narkotyków w organizmie. Dodatkowo okazało się, że ciąży na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje sierż. sztab. Sebastian Pypczyński.
Kierowca mercedesa trafił do policyjnego aresztu. Stracił prawo jazdy i odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz za niestosowanie się do zakazu sądowego. Jeżeli badanie krwi potwierdzi obecność narkotyków w jego organizmie, a ekspertyza kryminalistyczna wykaże, że znaleziony proszek to amfetamina, wówczas odpowie także za prowadzenie pojazdu pod wpływem działania środka odurzającego i posiadanie zakazanych substancji. Sprawa będzie mieć finał w sądzie.