Ściśle tajny kosztorys mostu w Toruniu

Taka zapowiedź pojawiła się na poniedziałkowym spotkaniu z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim w "Domu Organizatora" TNOiK w ramach nowego cyklu organizowanego przez toruńską Socjaldemokrację Polską. Pierwotnie w debacie miał wziął udział także poseł PO Antoni Mężydło, który forsował inną lokalizację dla przeprawy - na wysokości ul. Waryńskiego. Zrezygnował jednak z udziału w dyskusji.

Uczestnicy spotkania "Most - krajobraz po bitwie" mogli się dowiedzieć o więcej o historii przygotowań do tej inwestycji. Prezydent Torunia Michał Zaleski zaprezentował również przebieg nowej trasy mostowej, jej parametry, a także najbliższe działania planowane przez magistrat.

Nie poznamy wyceny
Zdecydował, że do momentu ogłoszenia przetargu na to przedsięwzięcie, miasto nie ujawni kosztorysu inwestorskiego. A ten do Miejskiego Zarządu Dróg ma dotrzeć najpóźniej do końca tego miesiąca. - Nie będziemy tej wyceny podawać jak na tacy dla wykonawców, którzy wystartują w przetargu - mówi Zaleski.

Budowa mostu według szacunków sprzed półtora roku może kosztować ok. 620 mln zł. Wznoszenie konstrukcji potrwa 30-32 miesiące, ale okres finansowania zaplanowano na cztery lata. Jak miasto zamierza sfinansować tę inwestycję? Część kwoty - 327 mln zł - otrzymamy z unijnego programu "Infrastruktura i Środowisko".

- W kolejnych latach z budżetu będziemy wydawać minimum 50 mln zł rocznie - zapowiada prezydent.

Kredyt czy obligacje?

Pozostałe środki miasto chce pozyskać w formie kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, obligacji lub pożyczki z komercyjnego banku. - Okres spłaty kredytu nie może być krótszy niż 15 lat - mówi Zaleski. - Najlepszym wyjściem byłoby 25 lat.

Teraz trwa ogłaszanie przetargu na inżyniera kontraktu. Niebawem powstanie też studium opcji niezbędne do otrzymania ostatecznej decyzji o przyznaniu unijnej dotacji. W czerwcu chcemy ogłosić przetarg. Roboty mogłyby ruszyć w czwartym kwartale br.

Według Krzysztofa Makowskiego, radnego LiD, który wziął udział w debacie, miasto będzie musiało ujawnić koszt budowy przed ogłoszeniem przetargu. Zanim to się stanie, do Rady Miasta musi trafić projekt uchwały o wieloletnim finansowaniu tej inwestycji, gdzie jest podana kwota całego przedsięwzięcia. - Gmina powinna być transparentna - twierdzi Makowski.

Gospodarzem debaty w "Domu Organizatora" był Bogdan Lewandowski, radny Lewicy w sejmiku województwa. Zapowiedział kolejne debaty poświęcone m.in. toruńskiej kulturze czy służbie zdrowia.