Kiedy weszła do auli, dzieci biły brawa i rozległo się głośne - wow! Tak w szkole im. Jana Pawła II w Łochowie rozpoczęło się wczoraj (6 maja) kolejne tego dnia spotkanie z Anną Marią Wesołowską, sędzią z ekranu telewizyjnego i czynnym - od 32 lat - sędzią wydziału karnego Sądu Okręgowego w Łodzi.
Wcześniej z panią sędzią spotkały się dzieci z klas I-III. Bardziej interesowało je to, ile pani Wesołowska ma lat, jakim jeździ samochodem, ile zarabia, czy ma wnuki, niż problemy związane z prawem.
Z tymi starszymi, z klas IV-IV, można już rozmawiać o sprawach poważniejszych.
- Czy plotka może być przestępstwem? - pytała sędzia Wesołowska. Dzieci mówiły - nie. - A przecież może kogoś skrzywdzić - przekonywała pani sędzia. - Nękać. A nękanie jest już wykroczeniem, albo przestępstwem.
Sędzia Wesołowska opowiedziała historię z Łodzi - o 17-latku, uczniu z paskiem, harcerzu, z dobrej rodziny, któremu 8 marca zabrakło na różę dla swej dziewczyny. Zaczepił więc na ul. Piotrkowskiej 10-latka, wepchnął go w bramę, zabrał z tornistra 5 zł, uderzył pięścią w głowę i na odchodne rzucił w niego finką. Zatrzymali go strażnicy miejscy.
Uczniowie twierdzili, że nic wielkiego się nie stało. - Ale to przecież klasyczny rozbój z udziałem niebezpiecznego narzędzia! - przekonywała sędzia Wesołowska. - Chłopakowi groziło, że może spędzić w więzieniu od 3 do 15 lat. Przesiedział za kratkami 8 miesięcy. Na rozprawie tłumaczył, że nie wiedział, że "za takie coś można trafić do więzienia". Przeprosił, błagał, by już nie wrócić za kraty.
Zobacz także: Przerażające nagranie obiegło internet: 12-letnie dzieci walczą w klatce! [wideo]
- Uznałam, że tępa finka, którą wcale nie trafił w swą ofiarę, nie była niebezpiecznym narzędziem. Zmieniłam więc kwalifikację czynu. Chłopak nie wrócił do aresztu, 8 miesięcy w celi było już dla niego wystarczającą karą. Otrzymał wyrok 2 lat więzienia w zawieszeniu... A od ilu lat można odpowiadać przed sądem karnym?
Dzieci nie wiedziały. - Już od 15 roku życia, jeśli jest się uczniem zdemoralizowanym. Za wykroczenia i przestępstwa dokonane przez dzieci do lat 13 można skazać na grzywny do 5 tys. zł ich opiekunów. Potem już zajmuje się nimi sąd dla nieletnich. A co znaczny - zdemoralizowany?
Sędzia Wesołowska pytała też dzieci o kontakty zawierane przez internet: - Kto w ten sposób zawiera znajomości z nieznajomymi? I w auli podniósł się las rąk. - A kto rozmawia o tych kontaktach z rodzicami? - Zgłosiła się jedna uczennica.
Była więc okazja do rozmowy o tym, co czyha na dzieci w internecie. I przypomnienie głośnej przed laty sprawy Ani z Gdańska - dziewczyny zaszczutej przez kolegów, którzy jej zdjęcia opublikowali w internecie, naruszając jej prywatność. Ania powiesiła się.
- Pamiętajcie: za nękanie, za publikowanie zdjęć czy filmów w internecie bez zgody osoby filmowanej grozi karą do 5 lat więzienia - mówiła sędzia Wesołowska. - I trzy lata osobie dorosłej, która zawiera znajomość z dzieckiem przez internet...
Dzieci słuchały tych słów z niedowierzaniem. Niestety.
Czytaj e-wydanie »