MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sępólno Wiązary jechały nocą

BARBARA ZYBAJŁO
BARBARA ZYBAJŁO
Na dachu hali na stadionie Krajny praca wre. Do zimy budowla będzie pod dachem. Później zostaną tylko wnętrza i otwarcie zaplanowane na przyszły rok. .

Do oddania robót jest jeszcze trochę czasu. Budowa to część projektu "Rozwój turystyki, rekreacji i sportu na terenie Pojezierza Krajeńskiego". - Wśród 96 projektów wybrano właśnie nasz, bo tak się spodobał - mówi Waldemar Stupałkowski, burmistrz Sępólna.
W ramach projektu powstaje molo za 1 mln 730 tys. zł, ścieżka rowerowa do Więcborka z zagospodarowaniem terenu przy jeziorze za 8 mln zł i właśnie hala na stadionie "Krajny".
Na stadion już przyjechały drewniane wiązary. - To dla nas sprawa niemal historyczna, bo nie ma tu obiektu o rozpiętości 30 metrów - cieszy się Stupałkowski. - Osiem sztuk pochodzi ze Szwecji, dotarły do nas przez Litwę morzem, a później droga lądową przez Augustów i Malbork.
Transport był poważną operacją logistyczną, bo samochody mogły się poruszać tylko od godz. 22 do 6. Później trzeba było jeszcze wjechać na stadion i tak wymanewrować, żeby dostarczyć drewnianą konstrukcję w całości. Jak się do tego doda specjalny dźwig i konieczność precyzyjnego montażu to widać, że operacja nie była w kij dmuchał.
- Działaliśmy ostrożnie - mówi kierownik budowy Tomasz Michalski, który szefuje robotom w hali wraz z Maciejem Kamińskim. - Część wiązarów jest już zamontowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska