Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria zaginięć nastolatków z Kujawsko-Pomorskiego. Najpierw Ola, potem Ania, później Marta. Nie tylko one uciekły

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Mówi się już o serii zaginięć nastolatków w naszym regionie. Są to tzw. zaginięcia długotrwałe - nie na parę godzin czy dni. Gdy człowiek znika, każdy ślad po nim jest na wagę złota.
Mówi się już o serii zaginięć nastolatków w naszym regionie. Są to tzw. zaginięcia długotrwałe - nie na parę godzin czy dni. Gdy człowiek znika, każdy ślad po nim jest na wagę złota. Tomasz Bolt
Ola wymknęła się ze szpitala, Ania uciekła z obozu, a Marta z ośrodka dla młodzieży. Mówi się już o serii zaginięć nastolatków w Kujawsko-Pomorskiem.

Zobacz wideo: Wystraszony łoś wbiega na trasę S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

Marta Rakowska, 14 lat, zaginęła 23 września bieżącego roku. Przebywała w ośrodku szkolno-wychowawczym pod Grudziądzem. Miała jechać do szkoły, ale do niej już nie dotarła. Jeszcze tego samego dnia była widziana w okolicach galerii handlowej w Grudziądzu. Potem ślad się urwał.

- To jej druga ucieczka - mówi krewna Marty. - Tyle że za pierwszym razem po jednym dniu wróciła, a teraz są prawie dwa tygodnie.

Przerwane wakacje

Nie tylko Marty nie ma. 16-letnia Ania Czerniejewska z Torunia w połowie wakacji bieżącego roku była na obozie w Kujankach koło Sępólna Krajeńskiego. Nagle zniknęła. Nikt nie zna powodu. Minęły ponad dwa miesiące, a dziewczyna jakby przepadła.

Od ponad siedmiu miesięcy nie ma kontaktu z Olą Pawlak. Bydgoszczanka (rówieśniczka Oli) przebywała w szpitalu na badaniach. Z tego szpitala wymknęła się na początku marca br. To nie jej pierwsza ucieczka. Zniknęła po raz piąty, a pierwszy raz zdarzyło się to w czerwcu 2021. Ludzie widzieli ją w górach albo nad morzem. Za każdym razem była odnajdowana albo sama się zgłaszała po kilku czy kilkunastu dniach. Nawet dzwoniła do rodziców, żeby po nią przyjechali. Teraz wciąż jest cisza w telefonie.

Mówi się już o serii zaginięć nastolatków w naszym regionie. Są to tzw. zaginięcia długotrwałe - nie na parę godzin czy dni. Kamil też zniknął, ale w jego przypadku finał był szczęśliwy. 15-latek pod koniec tegorocznych wakacji uciekł z młodzieżowego ośrodka w województwie warmińsko-mazurskim. Ponoć ktoś widział go później w Toruniu. Chłopak sam zgłosił się na policję na początku tego tygodnia.

Zuzanna z Bydgoszczy, która uciekła tuż przed wakacjami, też się odnalazła po dwóch tygodniach.

Dobry dom i zły dom

Niektóre dzieciaki znajdują się po paru godzinach. Inne nie odnajdują się po latach. Mali uciekinierzy to zarówno ci z tzw. dobrych domów, jak i rodzin, gdzie rodzice nie pracują, ale nadużywają alkoholu i nie przejmując się losem gromadki dzieci. Mit, że policja dopiero po 24 czy nawet 48 godzinach zaczyna poszukiwania. Akcja poszukiwawcza rozpoczyna się od razu po otrzymaniu informacji o zaginięciu.

Rodzeństwo u cioci

Niekiedy rodzeństwo ucieka - i to małe dzieci. Wybrani mieszkańcy Lipna pamiętają historię trójki rodzeństwa z tego miasta sprzed lat. Dzieci bawiły się wieczorem na podwórku przed domem. Po chwili podwórze opustoszało. Małolaty zostały odnalezione nazajutrz. Chodziły po mieście. Na widok policji znowu próbowały uciekać, ale funkcjonariusze dogonili nieletnią ekipę. Wyszło na jaw, że nockę spędziły w mieszkaniu cioci. Akurat nie było jej w domu. Mieszkanie otworzyły kluczem, który kobieta zostawiła na wszelki wypadek u mamy dzieci. Pomysłodawca ucieczki miał 10 lat.

Niektóre dzieci przepadły, jak kamień w wodę. Aldona z Ostrowąsa pod Aleksandrowem wyszła do szkoły. Na lekcjach się nie pokazała. Był 1999 rok, a ona miała 17 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska