- Budżet partycypacyjny to szczególny sposób decydowania o części wydatków publicznych. Polega na tym, że władze lokalne oddają do dyspozycji mieszkańców część miejskiego budżetu. Dzięki temu każdy z nas może samodzielnie zgłaszać, a potem decydować w głosowaniu, na co te pieniądze zostaną wydane - informuje toruński magistrat.
Dwa projekty z Rubinkowa
Na Rubinkowie w tym roku do rozdysponowania było prawie 370 tys. zł. Prowadzoną przez urzędników weryfikację pomyślnie przeszło pięć projektów. Pieniędzy i głosów wystarczy na realizację dwóch.
Największym poparciem cieszył się pomysł reanimacji niszczejącego zespołu boisk przy ulicy Donimirskiego 3 i 9. Projekt zakłada m.in. wymianę nawierzchni, montaż tablic, koszy oraz bramek, budowę stołu do ping-ponga oraz modernizację ogrodzenia. To wszystko ma kosztować 140 tys. zł.
Czytaj także: Pędził po Toruniu 126 km/h z chorym dzieckiem. Pomogli policjanci
Prawie 230 tys. zł pochłonie natomiast rozbudowa parkingu przy ulicy Filomatów Pomorskich. Na to, aby na terenie przylegającym do istniejącego parkingu i garaży stworzyć 50 kolejnych miejsc parkingowych, głosowało 887 osób.
Pieniądze dla Skarpy
Na Skarpie możliwości były nieco większe, tam w puli osiedlowej znajdowało się nieco ponad 415 tys. zł. Potrzeby okazały się szersze. Pieniędzy wystarczy na zbudowanie dwóch certyfikowanych placów zabaw przy ulicy Wyszyńskiego oraz Malinowskiego. Budowa obu pochłonie w sumie prawie 340 tys. zł, na każdy z tych projektów padło ponad 1000 głosów.
Również ponad tysiąc głosów udało się zebrać pomysłodawcom trójwymiarowego muralu o tematyce ekologicznej, jaki kosztem 76 tys. zł pojawi się na wschodniej ścianie budynku przy Szosie Lubickiej 170.
Park z infrastrukturą
Dwa projekty ze Skarpy znalazły się również wśród finalistów z listy osiedlowej. „Rewitalizacja terenu w parku na Skarpie. Rubinkowo też chce mieć swoją Martówkę” zakłada m.in. urządzenie torów łuczniczych, montaż ławek, kamiennych grlli i budowę placu zabaw w sąsiedztwie Fortu I. Spadkobiercy Robin Hooda wystąpili również o odsłonięcie fortecznych baterii artyleryjskich. Wszystko to będzie kosztowało 360 tys. zł.
Poprawa bezpieczeństwa
Montaż 11 lamp przy najbardziej uczęszczanych ciągach pieszych na osiedlu na Skarpie - drugi projekt przeforsowany z listy ogólnomiejskiej - pochłonie znacznie mniej, bo tylko 60 tys. zł.

Biznes
Na Bielawach-Grębocinie realizacji doczekają się dwa przedsięwzięcia.
Ulica i festyn
Wystarczającą liczbę głosów zdobył projekt budowy ulicy Karolinki. Ma ona kosztować prawie 295 tys. zł.
Ponadto mieszkańcy poparli organizację festynu przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Koszt tej imprezy to 60 tys. zł. Festyn odbędzie się 20 maja.
INFO Z POLSKI 27.07.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju