Wyroki zapadły w poniedziałek (06.04.2020). Dotyczą siedmiu osób z powiatu rypińskiego, które nie przestrzegały nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Każdy z tych mieszkańców ma do zapłacenia grzywnę w wysokości od 5 do 6 tys. zł.
- Te orzeczenia Rypińskiego Sądu Rejonowego mają stanowić lekcję i nauczkę na przyszłość. Z pewnością mamy do czynienia z wyrokami, które nie są ostatnimi, mającymi bezpośredni związek z niestosowaniem się i nieprzestrzeganiem kwarantanny. W kolejce czekają już następne z udziałem mieszkańców naszego powiatu - informuje rypińska policja.
Policjanci codziennie również sprawdzają kilkaset osób, które muszą przebywać na kwarantannie we własnych domach. Trzy osoby, które powinny przez dwa tygodnie przebywać w odosobnieniu, postanowiły złamać ten obowiązek.
Pierwszy przypadek to 47-letni mężczyzna, który swojego ojc wpuścił do swojego domu, mimo zakazu. Kwarantannę odbywał razem z rodziną. Warto dodać, że jeszcze tego samego dnia jeden z domowników został pozytywnie zdiagnozowany na koronawirusa.
Drugi przypadek złamania kwarantanny to 38-letnia kobieta. Ona przebywała na kwarantannie w hotelu. Wpuściła do pokoju swojego znajomego.
Trzecią osobą ukaraną jest 40-latek, który pokłócił się z partnerką i wyszedł z mieszkania.
- Skuteczna walka z wirusem możliwa jest jednak tylko poprzez mobilizację nas wszystkich. Przestrzeganie obowiązujących zasad i nakazów jest obowiązkiem, ale i głosem zdrowego rozsądku. Dlatego nieustannie apelujemy o rozwagę i dostosowanie się do wprowadzonych wytycznych. Powiatowy Inspektor Sanitarny za naruszenia nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z obecnym zagrożeniem może nałożyć grzywnę od 5 tys. do 30 tys zł. Dodatkowo, niestosowanie się do przepisów skutkuje odpowiedzialnością prawną - informuje mł. asp. Henryk Romanowski z policji w Rypinie.
