- Uważam, że jako drużyna jesteśmy w dobrej dyspozycji. Mamy spore szanse na to, żeby skakać naprawdę dobrze i żebyśmy mogli się cieszyć z weekendu - powiedział dyplomatycznie Kamil Stoch.
Podkreślił, że praktycznie od kwietnia trenują cały czas - na skoczni, siłowni, w sali gimnastycznej, więc jak się wyraził „ruchu było sporo”, a dyspozycję zawodników zweryfikują skoki. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi przyznał, że w Wiśle skacze mu się dobrze, mimo że obiekt w Malince do najłatwiejszych nie należy, zaś samo skakanie latem ma wiele wspólnego ze startami zimą, ale są pewne różnice.
Istotna zmiana w stylu Kamila Stocha. "Uczę się stabilnie lądować i nie obciążać stawów kolanowych".
źródło: skijumping.pl/x-news
Czwartkowe kwalifikacje pozwalają patrzeć optymistycznie na zbliżające się zawody. Był to popis biało-czerwonych, aż sześciu naszych skoczków znalazło się w pierwszej piętnastce. Kwalifikacje wygrał Maciej Kot, który skoczył 128 m i uzyskał notę 132,4 pkt. Drugi był Dawid Kubacki. Do zwycięzcy stracił 0,7 pkt. (125 m). Trzeci był Norwego Daniel Andre Tande, który za skok na odległość 127 m uzyskał notę 129,7 pkt.
Turniej Letniej Grand Prix w skokach narciarskich - 1. konkurs w Wiśle live.