Opozycja czyni ratuszowi i szefostwu miejskich wodociągów zarzuty, że nie potrafią, zadbać o zbyt mineralnej "Inowrocławianki", tak jak to robią inne uzdrowiska. Padają uwagi, że nowa rozlewnia wody zamiast pracować pełną parą, uruchamiana jest sporadycznie.
Obdarować widzów
Radny Jacek Olech złożył więc interpelację w sprawie promocji "Inowrocławianki".
- Zaproponowałem prezydentowi, aby wykorzystać do tego wydarzenie kulturalne, jakim jest koncert Grzegorza Turnaua i jego przyjaciół. Sugerowałem, by jego widzowie otrzymali w ramach promocji małe butelki wody. W ten sposób doskonałe walory smakowe mogliby poznać nie tylko inowrocławianie, ale i osoby spoza miasta - przypomina Olech.
Radny w interpelacji napisał, że obdarowanie wodą, która zdobyła "główną nagrodę na tak prestiżowym konkursie Inowrocławskiej Wystawy Gospodarczej i uzyskała tytuł produktu roku 2014" byłoby potwierdzeniem znanej wszędzie kujawskiej gościnności.
Czytaj: Inowrocławskie wody mineralne są świetne. Tylko sprzedać je trudno
Wnoszenie szkła zabronione
Odpowiedzi na interpelację udział Olechowi Wojciech Piniewski, zastępca prezydenta.
"(...) w trosce o bezpieczeństwo imprezy masowej (...) organizatorzy zabraniają wnoszenia szklanych opakowań i innych elementów, które stanowić mogłyby ewentualne zagrożenie dla uczestników imprezy. (...) Jednakże informuję, że będzie możliwość zaopatrzenia się przez mieszkańców i gości naszego miasta w - jak Pan Radny był łaskaw to ująć: "doskonałą" - wodę mineralną "Inowrocławianka". Dostępna będzie ona w kawiarence znajdującej się przy wieżyczkach tężni solankowej, czynnej do końca trwania koncertu. Ponadto, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w ramach prowadzonych działań promocyjnych ustawi stoisko, gdzie będzie można nabyć naszą wodę mineralną".
Radny sugerował, żeby wodę rozdawać, a nie sprzedawać. W trakcie koncertu pojawił się więc przy wspomnianym stoisku. Kupił kilka zgrzewek "Inowrocławianki" i rozdawał ją kuracjuszom. Mineralna za darmo rozeszła się w mgnieniu oka.
Czytaj e-wydanie »