Sierż. szt. Marcin Borowy i post. Michał Murawko pomogli bezpiecznie dotrzeć do brzegu 50-letniemu mężczyźnie i 11-letniemu chłopcu. A zaczęło się od telefonu do oficera dyżurnego, że na Zalewie Włocławskim ktoś ma kłopoty z żaglówką. - Funkcjonariusze ogniwa wodnego, wysłani na miejsce zauważyli w odległości około 500 metrów od brzegu dryfującą łódź, której załoga potrzebowała pomocy - relacjonuje Ilona Nowalińska z KMP we Włocławku. - Na pokładzie był 50 -letni mężczyzna i 11-letni chłopiec.
Mundurowi podjęli akcję ratowniczą. Działania prowadzone były w trudnych warunkach. Wiał silny wiatr, a fale sięgały jednego metra. Mimo to policjantom udało się rzucić linę na pokład dryfującej żaglówki i powoli, bezpiecznie doholować ją do brzegu zatoki w Zarzeczewie.
Czytaj e-wydanie »