W powiecie wichura zerwała kilka dachów, zawaliła stodołę w Słomkowie, przewróciła kilka drzew i połamała mnóstwo konarów. Dachy zerwała m.in. z budynków gospodarczych w Podzamczy i Dąbrówce w gm. Raciążek.
Zniszczenia po burzy w Bydgoszczy [NOWE ZDJĘCIA]
- Do drugiej w nocy zabezpieczaliśmy budynek gospodarczy wypełniony zbożem w w gospodarstwie w Sędzinku - powiedział nam Artur Nenczak, wójt. gm. Zakrzewo. - W samym Zakrzewie został naderwany dach w budynku mieszkalnym przy ul. Granicznej - dodał. W gminie Zakrzewo nie było d rana prądu i pojawiły się problemy z kanalizacją, bo nie pracowały pompy.
Problem z kanalizacją był także w Aleksandrowie Kujawskim. Jak powiedział nam Jerzy Erwiński, z-ca burmistrza, w nocy wypompowywano jej zawartość z ulicy Zacisze.
Są szkody w Ciechocinku. Na ul. Wołuszewskiej drzewo przewróciło się na samochód, na ul. Nieszawskiej runęło na budynek mieszkalny, a na Wiślanej spadło na przewody energetyczne, ale - na szczęście - ich nie zerwało.
- W parku Tężniowym ucierpiały dwa świerki, jeden został wyrwany z korzeniami, a drugi złamany. Połamanych zostało wiele konarów, między innymi na deptaku i przy ulicy Lorentowicza - powiedział nam burmistrz Leszek Dzierżewicz.
Od świtu pracownicy służb miejskich i strażacy usuwali skutki nawałnicy w uzdrowisku i ok. godz. 9 praktycznie niewiele było po niej śladów.
Wiele połamanych konarów leżało jeszcze w południe wzdłuż drogi Ciechocinek- Nieszawa. Niektóre wichura zdmuchnęła na pobliskie pola. Połamanymi konarami usłana była też ścieżka rowerowa przy tej drodze w granicach gminy Raciążek.
Info z Polski - 10.08.2017