Korespondencja z St. Petersburga:
Jak twoje wrażenia po pierwszych meczach Polaków na Euro 2020?
Tak, jak u większości Polaków. Po pierwszym meczu było ogromne rozczarowanie, po drugim zachwyt. Z Hiszpanią naprawdę było okej, piłkarze zasłużyli na pochwały.
Cieszę się, że praca wykonana między meczami ze Słowacją a Hiszpanią przyniosła efekt. Piłkarze się przygotowali i mieli plan na mecz. Dobrze, a nawet bardzo dobrze to wyglądało.
Co było na razie najlepsze w naszej grze, a co najgorsze – według Ciebie?
Mocne punkty – zespół, ale dopiero w drugim meczu. Natomiast w pierwszym – chyba trochę przygotowanie fizyczne, albo była ta drużyna trochę zajechana, albo coś. Na pewno wolniej biegaliśmy niż cztery dni później.
Przyjechałeś do Rosji więc raczej jesteś optymistą w kwestii awansu?
Tak, jeżeli powtórzymy taki mecz, jak z Hiszpanią, to jestem optymistą.
