Wang zdobył złoto
Na start nie zdecydował się Bartosz Such - indywidualny i drużynowy mistrz Polski 2011 na start w czempionacie kraju seniorów w Wieliczce. Nie zdołał wyleczyć kontuzji.
Nie miał zatem okazji bronić złota, które w tym roku zdobył Wang Zengyi - Chińczyk z polskim obywatelstwem. Jest zawodnikiem lidera superligi - KS Bogoria. Popularny "Wandżi" bez problemu pokonał w finale Jarosława Tomickiego (Silesia Miechowice) 4:0 (3,5,10,8) . 3.miejsce wywalczył Daniel Górak (Bogoria), a 4. Jakub Kosowski (Niemcy).
A Lucjan Błaszczyk (ZKS Drzonków) - jeden z murowanych faworytów, prowadzący w indywidualnej klasyfikacji superligi? Został poza strefą medalową. To spora niespodzianka! Kilkunastokrotny mistrz Polski, olimpijczyk, zajął miejsca 5-8. Dopiero. W pojedynku o półfinał uległ Kosowskiemu 2:4 (-9,-9,-9,7,12,-8).
"Gołąb" nie bał się "Prąda"
W tym kontekście lokata 9-16 w turnieju singlowym Mateusza Gołębiowskiego, jedynego reprezentanta Olimpii/Unii nie wydaje się być zła. Celem była "ósemka", ale i tak grudziądzanin dość sensacyjnie pokonał Marka Prądzińskiego (Pogoń Lębork ) 4:1 (7,9,10,-10,8).
Po raz pierwszy Gołębiowski znalazł sposób na wygranie z tym tenisistą. O awans do ósemki wypadło mu walczyć z Górakiem, jednym z faworytów. Przegrał 0:4 (-5,-8,-4,-4).
W turnieju deblowym, z Patrykiem Jendrzejewskim (Słoneczny Stok Białystok) zajął miejsca 9-16, a w mikście z Martą Smętek (Małopolskie) 5-8. - Nie są to złe lokaty, choć prawda jest taka, że już dawno nie wróciliśmy z mistrzostw Polski seniorów bez medalu - komentuje Jerzy Wilmański, wiceprezes ASTS Olimpia/Unia. - Gdyby grał w swojej zwykłej dyspozycji Such, to oprócz medalu w singlu, spodziewaliśmy się miejsca na podium w deblu. Miał grać z Kosowskim. Należeli do faworytów.
Żałoba. Mecz superligi - w środę
Planowo mecz superligi odbyłby się dziś. Z powodu żałoby narodowej - w środę Olimpia/Unia podejmie w swojej hali ekipę z Gorzowa. Nadal nie jest pewne, czy wystąpi Such.
Decyzja, czy zagra, podjęta zostanie w ostatnich godzinach przed meczem. - Such deklaruje, że bardzo chce walczyć. Czy będzie w stanie? Zobaczymy - mówi Jerzy Wilmański. - Jesteśmy w trudnej sytuacji. Musimy wygrać za 3 pkt, aby zachować szanse na play off. A przeciwnik jest bardzo wymagający.
W ekipie gości grają: Czech Martin Olejnik, Liu Kai (były zawodnik Olimpii/Unii) i Bogusław Koszyk.
Czech ostatnio ma bardzo dobrą passę, a Kai przegrywa. Z kolei zawodnik Olimpii/Unii Li Bochao ostro trenuje w Gdańsku. Wiele zależy od Gołębiowskiego.
Początek meczu 7 marca o godz. 18. Wstęp wolny.
Czytaj e-wydanie »