Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć noworodka w rypińskim szpitalu. Co się stało?

Karolina Rokitnicka
Karolina Rokitnicka
Prokuratura wyjaśnia dlaczego dziecko zmarło.
Prokuratura wyjaśnia dlaczego dziecko zmarło. Wojciech Alabrudziński
Prokuratura bada sprawę zgonu dziecka, które urodziło się w szpitalu w Rypinie. Zakładanych jest kilka przyczyn tej tragedii.

Noworodek zmarł w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej im. Franciszka Dłutka w Rypinie 23 września. Prokuratura Rejonowa w Rypinie kilka dni później otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka od jego ojca, który chce wiedzieć dlaczego jego dziecko zmarło.

Przeczytaj także: Damian nie żyje. Karetka przyjechała za późno

Sprawę zarejestrowano i niezwłocznie wszczęto śledztwo dotyczące czynu z art. 155 kodeksu karnego. - Wykonaliśmy czynności wstępne w tej sprawie, czyli przesłuchaliśmy mamę zmarłej dziewczynki, a także zleciliśmy wykonanie sekcji zwłok noworodka w Akademii Medycznej w Bydgoszczy. Całą dokumentację wysłaliśmy do Prokuratury Okręgowej we Włocławku, ponieważ taka jest procedura. Sprawy o błędy lekarskie, w których doszło do zgonu, zgodnie z przepisami ma prowadzić prokuratura regionalna - wyjaśnia Marek Olender, prokurator rejonowy w Rypinie.

Ciąg dalszy na następnej stronie >>>

Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (10.10 + 11-12.10.2017) | POLSKA
Źródło: TVN Meteo/x-news

Prokuratura Okręgowa we Włocławku otrzymała już akta sprawy śmierci dziecka w rypińskim szpitalu. - Wpłynął wniosek z rypińskiej prokuratury o przejęcie tej sprawy. Akta trafiły do prokurator okręgowej. Obecnie są przedmiotem analizy. Procedury nadal trwają, kompletujemy dokumentację. Nie znamy jeszcze ustaleń sekcji zwłok, która może dać odpowiedź na kluczowe pytania o przyczynę śmierci noworodka. Jeszcze nie została podjęta decyzja czy ta sprawa zostanie przekazana do dalszego prowadzenia do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku czy będzie badana przez wydział śledczy naszej jednostki. Decyzja zapadnie najprawdopodobniej jeszcze dziś - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku prokurator Wojciech Fabisiak.

Ojciec dziewczynki stwierdził, że według lekarzy rypińskiego szpitala dziecko przyszło na świat zdrowe i zmarło z „nieznanych przyczyn”. Śmierć nastąpiła dwa dni po narodzinach. Brak odpowiedzi na podstawowe pytania sprawił, że ojciec złożył zawiadomienie do prokuratury. W takich sprawach hipotez jest co najmniej kilka, m.in. choroba dziecka, błąd lekarski czy zaniedbania personelu szpitala.

- Dochowaliśmy wszelkich procedur, mimo to dziecka nie udało się uratować. Ciało noworodka zostało przekazane celem przeprowadzenia sekcji. Rozumiemy tragedię rodziny, ale niestety zdarzają się takie sytuacje, że nie ma ratunku, nawet w najlepszych klinikach. Potwierdzam, że nie doszło do błędu lekarskiego w naszym szpitalu - zapewnia dyrektor SP ZOZ im. Franciszka Dłutka w Rypinie dr Michał Jonczynski.

Do sprawy wrócimy.

Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (10.10 + 11-12.10.2017) | POLSKA
Źródło: TVN Meteo/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska