https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć od noża w Brzozie. Kontrowersyjny wyrok po tragicznej bójce

WM
Śledztwo w tej sprawie przeniesiono do prokuratury w Gdańsku, bo oskarżony to syn znanego bydgoskiego adwokata.
Śledztwo w tej sprawie przeniesiono do prokuratury w Gdańsku, bo oskarżony to syn znanego bydgoskiego adwokata. Dariusz Bloch
Oburzenie po wyroku na Wojciecha M., nożownika z Brzozy i sprawcy śmierci Patryka P. Ma iść do więzienia na 5 lat. Dwaj sędziowie zawodowi z ławy nie zgadzają się z tak niską karą.

Do bójki w podbydgoskiej Brzozie doszło w grudniu ub. roku. 18-letni M. miał stanąć w obronie jednego ze swoich kolegów, który miał być wcześniej zaatakowany przez pijanego Patryka P. - 16-letniego chłopaka. - Patryk P. ewidentnie szukał zaczepki - ocenił dziś (11.04.2019) przewodniczący składy sędziowskiego, sędzia Roman Narodowski. Oskarżony zadał 16-letniemu Patrykowi P. ciosy w udo nożem o długości 16 centymetrów. Po ciosie i dopiero na stole operacyjnym okazało się, że przecięto wiele istotnych tętnic. Drugi cios został zadany od tyłu w okolice jelit - wywołał wstrząs krwotoczny.

Oskarżony - syn znanego bydgoskiego adwokata

Śledztwo w tej sprawie przeniesiono do prokuratury w Gdańsku, bo oskarżony to syn znanego bydgoskiego adwokata. Śledczy postawili mu zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym.

W piątek rano bydgoski sąd uznał Wojciecha M. winnym i skazał go na 5 lat więzienia, zaliczając na poczet kary czas, który spędził od zatrzymania w areszcie. Ma też zapłacić po 50 tys. zł zadośćuczynienia obojgu rodzicom Patryka P.

Pięć lat za śmierć

- Sąd nie znalazł żadnych podstaw do tego, by oskarżony chciał zabić Patryka P. Nie było podstaw do tego, by uznać że dopuścił się zbrodni zabójstwa – mówił sędzia Roman Narodowski - Sąd decydując o wymiarze kary najniższej, która mogła być tutaj orzeczona, wziął pod uwagę motywację, jaką kierował się oskarżony, tj. chęć udzielenia pomocy Olafowi Ł., nie kierowały oskarżonym żadne niskie pobudki. Pod uwagę wzięto również zachowanie oskarżonego, który sprowokował zajście, będąc pod wpływem alkoholu, ale także jego młody wiek i wyrażona skrucha. Te wszystkie okoliczności sprawiły, że zdaniem sądu kara sprawiedliwa to kara pięciu lat pozbawienia wolności.

Wojciech M. podczas ogłaszania wyroku
Wojciech M. podczas ogłaszania wyroku WM

Sąd nie znalazł żadnych podstaw do tego, by oskarżony chciał zabić Patryka P. Nie było podstaw do tego, by uznać że dopuścił się zbrodni zabójstwa

Niejednomyślny wyrok

Wyrok jest kontrowersyjny i nie zapadł jednomyślnie. W takich ciężkich zbrodniach skład orzekający to 5 osób - trzech ławników i dwóch sędziów zawodowych. Sędziowie zawodowi z III Wydziału Karnego Sądu Okręgowego - Roman Narodowski i Krzysztof Dadełło zgłosili tzw. "zdanie odrębne" - mówiąc wprost - nie zgodzili się z decyzją trzech ławników, a to ich głosy przeważyły.

- Uznajemy, że adekwatna karą byłaby kara 7 lat pozbawienia wolności - poinformował sędzia Narodowski. - W naszej ocenie sąd wziął zbyt dużą wagę do okoliczności z osobą oskarżonego, nie przywiązując jej do okoliczności przedmiotowych, tj. śmierć poniósł młody człowiek. Widać było, jakie skutki dla rodziny wywołała jego śmierć.

- W mojej adwokackiej karierze spotykam się z odrębnym zdaniem sędziów zawodowych chyba po raz pierwszy, ale ten wyrok uważam za mądry i sprawiedliwy - powiedział po ogłoszeniu wyroku Janusz Mazur, obrońca Wojciecha M.

W mojej adwokackiej karierze spotykam się z odrębnym zdaniem sędziów zawodowych chyba po raz pierwszy, ale ten wyrok uważam za mądry i sprawiedliwy

Rodzina zmarłego po wyroku nie kryła emocji i wzburzenia. - Nie ma sprawiedliwości - ocenił ojciec Patryka P. Matka chłopaka płakała. Ciotka i babcia zmarłego zaczepiały wyprowadzanego w asyście policji Wojciecha M., a potem jego obrońcę.

- Dożywocie. przecież on specjalnie przyszedł go zabić – mówiła babcia Patryka.

- To oczywiste, po uzyskaniu uzasadnienia wyroku składamy apelację - stwierdził mec. Łukasz Rybak, pełnomocnik rodziców zmarłego. To on chciał podczas mów stron zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo.

Swoich kroków nie chciał zdradzić mec. Janusz Mazur, obrońca skazanego. – Sąd bardzo rozsądnie i mądrze uzasadnił wymiar kary, jak i kwalifikację kary; nie ukrywam jednak, że mój klient już nie chce apelować, jest zmęczony psychicznie tą sprawą. Ma ogromne poczucie winy, chciałby już normalnie odbywać karę.

Flash Info - najważniejsze wydarzenia z Bydgoszczy i regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Argo
Dożywocie kurwie cpunowi
E
ELIZA
PRAWNICY NIE MAJĄ MORALNOŚCI A ICH DIECIARY CZUJĄ SIĘ BEZKARNE.
j
jamci
Nie chciał zabić. A nóż przypadkiem do ręki się przykleił...
P
Piotr
To zwykły skandal...Smierdzi mi to strasznie !!!! Ziobro musi się zając tą sprawą !!!
J
Jebać gazetę express
Jebać nasze sądy karzą nie winnych ,a winnym dają śmieszne wyroki
K
Kate
Sąd nie widział podstaw. To może niech okuliste zmieni. Wszyscy chodzimy po ulicy z 16 cm nożami w kieszeni tak na wszelki wypadek gdyby nas ktoś zaczepił na ulicy. Synuś adwokata nie raz miał już problemy i pozostawał pod plaszczykiem znanego nazwiska i jak widać poszedł po całości. Mam nadzieję że rodzina zabitego chłopaka odwoła się od tak śmiesznego wyroku
G
Gość
Korupcją śmierdzi na kilometr bo gdy by to zrobił zwykły zbir to dostał by 15 lat minimum .A tak to tatko mordercy wypije koniaczka w Zamrzenicy nad Zalewem Koronowskim z kolegami od ferowania wyroków i temat się rozejdzie.
G
Gość
Tak działają nasze sądy od zawsze. Pamiętam podobne do tego zdarzenie, to 26 lat temu w andrzejku na

bartodziejach też zginął 24 letni chłopak i też od noża, który przyniósł sprawca zabójstwa,który dostał 2 lata w zawieszeniu. Dlatego przez śmieszne wyroki ciągle dochodzi do tych zabójstw,gdyby kary byly surowsze to każdy by zastanowił się.
J
Jacek
W artykule nie ma wzmianki kto przyniósł nóż. Prosiłbym o uzupełnienie. A Osoba która nosi ze sobą nóż takiej długości będzie gotowa go użyć.
H
Historyk
300 lat temu jak chłop zabił szlachcica dostawał czapę.

300 lat temu jak szlachcic zabił chłopa dostawał grzywnę.

.300 lat później jak chuligan zabił

syna prawnika dostał czapę ew 25

300 lat później jak syn prawnika

zabił chuligana dostał 5 lat..
G
Gość
coś się tatusiowi z wychowaniem sebusia nie poszło...

ciekawe czy na sali rozpraw też tak widowiskowo sobie radzi?
S
Skazany przez express
To ja dostałam cztery lata za darmo.A on o rok więcej a z nożem szalał.
G
Gość
Mazur to są stare układy bydgoskie oszust
B
BDG34
Przeważyło zdanie 3 ławników, to oni uznali, że adekwatną będzie kara 5 lat pozbawienia wolności, mimo, że sędziowie zawodowi optowali za karą 7 lat.

Należy jednak pamiętać, że wyrok nie jest prawomocny, przysługuje apelacja, a w sądzie apelacyjnym ławników nie ma.

Są za to w Sądzie Najwyższym, bo załatwił to pan Zbyszek...
M
Maciek
ale że syn adwokata z nożem spaceruje....
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska