https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierdzi na osiedlu w Chojnicach. Winna - oczyszczalnia

Anna Klaman
Archiwum
Są upały. Jest gorąco. W takich warunkach przykre zapachy - szczególnie przy wietrze - czuć w Chojnicach. Mieszkańcy zatykają nosy, a czy w ratuszu mają jakiś skuteczny plan?

Śmierdziało na osiedlu Pogodnym i Bursztynowym.
Gdy urzędnicy poczuli to samo, co mieszkańcy, przeprowadzili dochodzenie. Uznali, że najprawdopodobniej winna jest oczyszczalnia ścieków. - W żadnym razie nie jest winna firma Andrzeja Skiby i chyba nie Spomlek - ocenia burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. - Andrzej Skiba ma najnowsze technologie i w jego przypadku byłbym raczej spokojny.

Spomlek będzie inwestowała w podoczyszczalnię ścieków 4 mln zł. Pieniądze już mają zarezerwowane, a by rozpocząć inwestycję czekają tylko na stosowne pozwolenia.
- Natomiast my popełniliśmy błąd na oczyszczalni ścieków i ten błąd nie może się nigdy powtórzyć - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Pan prezes dostał ode mnie wytyczne , by nie mieszać osadów.

O co chodzi? Na oczyszczalni jest kompostownia z osadem, ale nie ma ścian. Prezes dostał jasny komunikat, gdy jest tak wysoka temperatura, wysokie ciśnienie i wiatr w stronę miasta nie może mieszać osadów. Wytyczne są takie - jeżeli jest powyżej dwudziestu kresek na termometrze, czekamy, a nie mieszamy osady. - Prezes mi odpowiada, że jak długo będzie ciepło i tych osadów nie będzie mieszał, to potem jeszcze bardziej będzie śmierdzieć.

Czy da się uniknąć wypadków drogowych? źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

A więc wydaje się, że nie ma wyjścia. Czy na pewno nie ma? Okazuje się, że jest, ale trzeba zainwestować kolejne fundusze. Nawet kilka milionów złotych. Inwestycja polegałaby na tym, że kompostownia zostałaby zamknięta (chodzi o zamontowanie ścian), do tego konieczny byłby wydatek w system wentylacyjny. W ratuszu uspokajają, co do jednego - to nie są zapachy toksyczne, mieszkańcom nic nie grozi.

Tylko, skąd wziąć pieniądze? Ostatnia inwestycja w oczyszczalnię już kosztowała ponad 100 mln zł. Jest bardzo nowoczesna, ale efektem końcowym są osady. Są dwa wyjścia. Pierwsze, można zawieźć je na ZZO Nowy Dwór i, jak się wyrazić burmistrz, zapłacić majątek za składowanie.
Drugie, oczywiście zainwestować. Kiedy? Burmistrz nie podał żadnych konkretów. Liczy, że ...sytuacja z zapachami się nie powtórzy.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Jest lato i znowu śmierdzi i to każdego dnia na Rzepakowej. Najbliżej jest mleczarnia ilekroć tam przechodzą idąc do Lasku Miejskiego to właśnie tam śmierdzi.

Zlikwidować Mleczarnię Ubojnię.

A
Ann
Mieszkam od czterech lat w Chojnicach i do tej pory nie było takiego "zapachu". W zeszlym roku moze kilka razy bylo czuć teraz z tej oczyszczalni śmierdzi codziennie zwłaszcza wieczorem, kiedy człowiek chce sobie wywietrzyc mieszkanie po upalnym dniu. Koszmar! Niech władza cos z tym zrobi a nie liczy że samo sie rozwiąże.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska