Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spacerniak dla kur zamknięty

Adrianna Błaszkiewicz
- Nie ma powodów do paniki, ostrożność jest wskazana - mówi powiatowy lekarz weterynarii w Rypinie.

W związku z wykryciem przypadków ptasiej grypy w Płocku i bliskim sąsiedztwem ze strefą zagrożoną - kilkoma miejscowościami w powiecie lipnowskim - także w Rypinie podjęto środki ostrożności.

Już w niedzielę odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Reagowania Kryzysowego, wczoraj informacja o zagrożeniu i sposobach jego uniknięcia dotarła do wójtów z poszczególnych gmin.

- Nie ma powodów do paniki - przekonuje Jacek Pilarski, powiatowy lekarz weterynarii. - Ostrożność jest jednak wskazana, na pewno nie zaszkodzi.__Najważniejsze, by uczulić dzieci, że nie wolno dotykać martwych i chorych ptaków. Niestety, tego czego uczone są w szkole, a więc pomagania i wrażliwości, należy w tej sytuacji bezwzględnie się wystrzegać.

Paweł Skutecki, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego informuje, że ryzyko zarażenia ludzi wirusem grypy ptaków jest minimalne. Główną drogą zakażenia wirusem przez człowieka jest bliski kontakt z żywymi zakażonymi zwierzętami bądź powierzchniami skażonymi ich odchodami. Szczególne ryzyko niesie kontakt z odchodami i wydzielinami drobiu oraz surowym mięsem pozyskanym poza nadzorem weterynaryjnym.

W powiecie rypińskim znajdują się dwie duże fermy drobiu - w Borzyminie i Cetkach (gmina Rypin). Obie objęte są stałą opieką weterynaryjną. - Szczęśliwie się złożyło, że dwa tygodnie temu te fermy sprzedały ok. 40 tys. dorosłych indyków, które profilaktycznie były badane i nie wykryto u nich żadnych chorób. Poza tym głównym nośnikiem wirusa są odchody, którymi może być zakażona słoma. W powiecie rypińskim jest ona składowana pod wiatami. Zagrożenia dla konsumentów nie ma - informuje wicestarosta Piotr Pawłowski.

Mieszkańcy jednak są ostrożni. W jednym z rypińskich sklepów mięsnych rozdzwoniły się wczoraj telefony czy drób, który zamawiali klienci, pochodzi ze sprawdzonego źródła. Niechętnie też kupowano kurczaki. Żeby ustrzec się przed ewentualnym zarażeniem wirusem, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, opracowanych przez sanepid.

ZALECENIA SANEPIDU

Mięso drobiowe i przetwory oraz jaja (w lodówce powinny leżeć osobno i nie stykać się z innymi produktami) można spożywać po obróbce w temperaturze minimum 70 stopni Celsjusza. Mrożenie mięsa nie niszczy wirusa.

Deski, noże i talerze, które miały kontakt z mięsem trzeba dokładnie umyć z użyciem detergentu.

Nie wolno dotykać ptaków martwych lub sprawiających wrażenie chorych, a przede wszystkim dopilnować, by nie robiły tego dzieci.

Należy dokładnie myć ręce po każdym zetknięciu z ptactwem, także hodowlanym.

W gospodarstwach do odwołania obowiązuje zakaz wypuszczania drobiu z kurników. W zamknięciu muszą przebywać też gołębie. Złamanie zakazu grozi grzywną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska