W poniedziałek wieczór mieszkańcy Turzna zapełnili salę miejscowej szkoły. Przyszli zbulwersowani planami gminy. Samorząd zamierza przenieść gimnazjum z ich wsi do Gostkowa. Natomiast dzieci z podstawówki w Gostkowie trafią do SP w Turznie.
- Nie zgadzamy się! Za rok może dwa okaże się, że szkoła w Gostkowie zbytnio obciążą budżet gminy. Wtedy zamknięcie ją, a dzieci wyślecie do Łysomic. Od lat już w Łysomicach inwestujecie naszym kosztem! - argumentowali mieszkańcy wsi.
Głos zabrali również rolnicy z Gostkowa.
- Chce w imieniu mieszkańców wsi powiedzieć, że takiej reformie stanowczo sprzeciwiamy się. Organizujemy w czwartek własne zebranie w tej sprawie - powiedział Andrzej Litkowski, sołtys wsi.
Przenosiny nie podobają się też rodzicom z terenu gminy Lubicz, których dzieci też chodzą do Turzna. W każdej klasie jest niemal po 10 uczniów z sąsiedniej gminy. Rodzice zagrozili, że nie będą posyłać swoich pociech do Gostkowa, bo bliżej im do Gronowa, czy Lubicza.
Na koniec zebrania sołtys Turzna, Barbara Wadecka odczytała uchwałę, którą zebrani przyjęli. Jednoznacznie sprzeciwili się planom przenosin gimnazjum. Pomysł przenosin nie podoba się nauczycielom w Gostkowie, bo stracą swój zakład pracy. Gmina zapewnia, że nikogo nie zwolni, ale jak tłumaczą nauczyciele konkretnej propozycji nie otrzymali.
Argumenty wójta
- Reformę oświaty powinna zrobić poprzednia rada gminy. Teraz zmiany będą boleśniejsze. Musimy jednak wprowadzić zmiany, bo sytuacja budżetowa jest tragiczna. W tym roku nie będzie żadnej inwestycji, w czerwcu może zabraknąć nam na ZUS-y dla nauczycieli. Likwidacja szkoły w Gostkowie i przenosiny tam gimnazjum pozwoli na zaoszczędzenie w przyszłym roku ponad 476 tysięcy złotych - przekonywał wójt Jarosław Bukowski.
Szkoła w Gostkowie ma 90 uczniów. Roczny koszt utrzymania jednego ucznia wynosi ponad 6 tys. złotych. W innych szkołach gminy wynosi ok. 4-4,5 tys. złotych. Gmina najwięcej dopłaca do gostkowskiej szkoły. Zdaniem wójta przeniesienie uczniów zmniejszy ciasnotę w Turznie, uchroni szkołę w Gostkowie przed zamknięciem.
- Jeśli tego nie zrobimy to za rok przyjdzie komisarz i zamknie gminę - odpierał wójt.
Dzięki oszczędnościom samorząd będzie mógł rozpocząć budowę sali gimnastycznej w Gostkowie. Oburzyło to zebranych, bo od kilku lat w Turznie leży ugorem grunt, który gmina zakupiła pod budowę szkoły.
- Co z tego jeśli nie mamy nawet na dokumentację. A budowa szkoły to obecnie około 10 milionów złotych - _argumentował Bukowski.
Szkolna sesja
Wczoraj odbyła się sesja Rady Gminy w Łysomicach. Radni dyskutowali o zamiarze likwidacji szkoły w Gostkowie. To początek procedury przenosin szkół. Na sesję przyjechali też licznie mieszkańcy Gostkowa.
- Powstało ogólne zamieszanie. Okazuje się, że koszty szkoły w Gostkowie są inne. Nie wiem czy jednak radni nie zdecydują o jej likwidacji - **_Piotr Kowal poinformował "GP" po dwóch godzinach rozmawiania na sesji radnych i mieszkańców.
Gdy zamykaliśmy "Gazetę" dyskusja w Urzędzie Gminy w Łysomicach wciąż trwała.
Spisek Łysomic?
Włodzimierz Szczepański - Nie pozwolimy na likwidację naszego gimnazjum - twierdzą mieszkańcy Turzna. Fot. Włodzimierz Szczepański

- Panie wójcie! Chce pan mieć w Turznie drugą Szafarnie? - pytali mieszkańcy Jarosława Bukowskiego, wójta gminy Łysomice.