Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spore podwyżki w Bydgoszczy. Bilet będzie kosztował 3,3 zł!

(bog)
Piotr Kubica / mmbydgoszcz
Ratusz przedstawił pierwsze założenia przyszłorocznego budżetu miasta. Władza sięga głęboko do naszych kieszeni.

Od nowego roku w górę pójdą ceny biletów, opłat za parkowanie oraz stawki podatku od nieruchomości.

- Żyjemy w czasach, w których budżetom miast i ich finansom towarzyszą emocje znane z teatru sensacji - tak skarbnik miasta, Piotr Tomaszewski, rozpoczął prezentację projektu przyszłorocznego budżetu.

Sam zdaje sobie sprawę, że tym razem trudno będzie zachować emocje na wodzy. Przedstawiony przez niego wczoraj projekt budżetu zapowiada bowiem spore podwyżki.

Przeczytaj także:Grudziądz. Puk, puk. Kto tam? Podwyżka

O tym, że miasto będzie szukało dodatkowych pieniędzy, prezydent Rafał Bruski mówił już wielokrotnie. Kolejnych kredytów brać nie możemy, bo zadłużenie miasta zbliża się już do maksymalnej granicy.

W komunikacji miejskiej na przykład cena biletu jednorazowego wzrośnie w 2012 roku z 2,6 zł do 3,3 zł i po Warszawie będzie drugim najdroższym w kraju. To jednak nie koniec, bo więcej zapłacimy też za przejazdy tramwajem wodnym. Mniej za to, choć nieznacznie, zapłacimy za bilety okresowe.

O zmianach cen biletów przeczytasz także na mmbydgoszcz.pl

- Te i inne zmiany taryfowe są zapowiedzą zmian, jakie nas czekają - tłumaczy Daniel Sarul z zarządu dróg. Droższymi biletami jednorazowymi i tańszymi okresowymi miasto chce zachęcić bydgoszczan do częstszych podróży komunikacją miejską.
To jednak nie koniec, bo więcej płacić będziemy też za korzystanie ze Strefy Płatnego Parkowania. Tu nie dość, że planuje się poszerzenie granic strefy o nowe ulice, m.in.: okolice dworca PKP i Mickiewicza, to jeszcze wzrosną stawki za parkowanie. Najbardziej widoczna będzie korekta ceny miesięcznego abonamentu - z 75 złotych obecnie do aż 150 złotych. Taniej będzie wykupić abonamenty kwartalne, półroczne, albo roczne. Wszystkie kosztować mają odpowiednio: 400, 800 i 1700 złotych.

Wiadomości z Bydgoszczy

Całość uzupełniać ma zmiana stawek podatku od nieruchomości. - Bez zmian płacić będziemy za powierzchnię budynków mieszkalnych. W pozostałych przypadkach postawiliśmy na stawki maksymalne, ale obowiązujące w ubiegłym roku. Dzięki temu korekty te są moim zdaniem racjonalne, co by nie powiedzieć nawet, że prospołeczne i zwyczajnie uczciwe - mówi Tomaszewski.

W górę pójdzie też woda. Teraz metr sześcienny kosztuje 5,45 zł, po podwyżce 5,71. Ponieważ jednak za odprowadzenie ścieków zapłacimy mniej niż teraz (5,16 zamiast 5,52 zł), nie odczujemy tej podwyżki.

Przeczytaj również: Koszty utrzymania mieszkania coraz wyższe

Skarbnik nie ukrywa, że zapowiadane podwyżki oraz cięcia wydatków w innych wydziałach Urzędu Miasta mają zapewnić nadwyżkę budżetową. Im ona będzie bowiem większa, tym miasto będzie miało większe możliwości w pozyskiwaniu środków unijnych w latach 2014-2020.

Zapowiedzi podwyżek od razu wzbudziły dużo kontrowersji. Głosy sprzeciwu od razu pojawiły się na internetowych forach. Na jednym z portali społecznościowych Mirosław Bartkowski, były dyrektor wydziału informatyki, zwolniony z Ratusza przez Rafała Bruskiego napisał: "Fajnie jak wpływy do budżetu potrafi się tylko szukać w zwiększaniu podatków. A tyle było gadania o szukaniu inwestorów, kapitału, itp.".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska