Pawilon na osiedlu Toruńskim ma nie więcej niż 20 lat. Wybudowała go Spółdzielnia Mieszkaniowa pod koniec lat 80. Na kredyt. Użytkować miała go PSS "Społem" A że za sprawą przemian ustrojowych odsetki od kredytów zaczęły galopować,
dług w banku przerósł kilkakrotnie wartość obiektu.
Spółdzielni Mieszkaniowej nie zostało nic innego, jak obiekt sprzedać.
Pawilon przy ul. Toruńskiej 54 kupił przedsiębiorca z Żyrardowa. Jakiś czas egzystował jako obiekt handlowy. Ale po kilku latach właściciel o nim zapomniał. I tak jest do dziś.
Budynek straszy swym wyglądem. Powybijane okna, rozwalone drzwi Solcowi Kujawskiemu splendoru na pewno nie przynoszą. Okoliczni mieszkańcy mówią, że pawilon stał się miejscem różnych schadzek, bywa, że
bawią się tam dzieci.
Jest niebezpiecznie i trzeba coś z tym zrobić. Zainteresowali więc stanem obiektu władze miasta.
- Próbowaliśmy nakłonić przedsiębiorcę z Żyrardowa, który nadal jesz właścicielem obiektu, by zabezpieczył go przed dalszą dewastacją - opowiada Antoni Nawrocki, burmistrz Solca. - Ale on nie reaguje. Zainteresowaliśmy więc powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Ale przedsiębiorstwa nie odpowiada na jakiekolwiek monity. W tej sytuacji - w porozumieniu z powiatowym inspektorem - złożyliśmy doniesienie do prokuratury. Nie możemy przecież godzić się, by pawilon nadal straszył w mieście i zagrażał mieszkańcom...
Biznes
