Kilku sprawców pobiło 27–latka. Zabrali mu przy tym plecak, w którym miał m.in. telefony. Policjanci ustalili, kto może stać za rozbojem. Do zdarzenia doszło z niedzieli na poniedziałek, a następnego dnia, we wtorek (28 sierpnia), funkcjonariusze udali się do mieszkania jednego z podejrzewanych. Nie było go w domu, ale zabezpieczyli znaleziony na terenie posesji susz marihuany i sadzonki tej rośliny.
Krzaki hodowane były w specjalnie przygotowanych inkubatorach w szafie, w jednym z pokoi i w pomieszczeniu gospodarczym. Kilka roślin rosło też w ogródku. Susz ukryty był m.in. w piecu, na półkach w domu i w pomieszczeniu gospodarczym. 33-latek posiadał także nielegalną amunicję.
Mieszkaniec Lipna usłyszał 4 zarzuty. Drugiego sprawcę rozboju wypatrzył w czwartek pierwszy zastępca lipnowskiego komendanta, gdy akurat przejeżdżał po służbie ulicami Lipna. Zajechał mu drogę, uniemożliwiając ucieczkę 24–latka. Wczoraj (30 sierpnia) mężczyzna usłyszał zarzut rozboju.