Sprzątają za sześć złotych

     Kogo skierują
     Gmina może skierować do prac społecznie użytecznych osoby bezrobotne, bez prawa do zasiłku i jednocześnie pobierające zasiłki pomocy społecznej.
     Przez dziesięć godzin w tygodniu wykonuje zlecone przez samorząd za stawkę 6 zł na godzinę. Nie jest to zatrudnienie, a wynagrodzenie nie jest opodatkowane. Nieprzyjęcie pracy oznacza utratę statusu osoby bezrobotnej i świadczeń z opieki społecznej.
     Gminy powiatu sępoleńskiego złożyły zapotrzebowanie na dofinansowanie w Powiatowym Urzędzie Pracy, bo z Krajowego Funduszu Pracy można pozyskać do 60 proc. kosztów wynagrodzenia, resztę dają gminy. Sępólno chce każdego miesiąca zatrudnić w ten sposób 20 osób, Kamień do 15 osób, Sośno do 10, a Więcbork nawet do 26 osób.
     Do konkretnych zadań
     Liczba osób jest dostosowana do konkretnych zadań. Samorządowcy z Sępólna deklarowali zatrudnienie głównie przy pracach porządkowych w sołectwach. Zainteresowane były też wiejskie szkoły i dom kultury do obsługi świetlic wiejskich.
     W Kamieniu osoby wytypowane do prac społecznie użytecznych skierowano do porządkowania chodników, roznoszenia posiłki podopiecznym MOPS. - To dopiero początek prac społecznie użytecznych - mówi Artur Żychski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Sępólnie. - Będzie więcej w marcu, ale wszystko zależy od pieniędzy.