Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Srebrni medaliści już wrócili z Pekinu (video)

Redakcja
Prezes nie przyznaje się dzisiaj, że nie do końca wierzył w sukces czwórki. Trener nie zwątpił ani przez chwilę
Prezes nie przyznaje się dzisiaj, że nie do końca wierzył w sukces czwórki. Trener nie zwątpił ani przez chwilę Fot. Tytus Żmijewski
Srebrny medal wioślarzy czwórki bez sternika wagi lekkiej to największa niespodzianka Polski na igrzyskach w Pekinie.
Srebrni medaliści już wrócili z Pekinu (video)

Dziś, we wtorek, godnie powitaliśmy naszych bohaterów.

Niezawodny Zygfryd Żurawski, prezes Regionalnego Towarzystwa Wioślarskiego Bydgostia zaraz po przylocie olimpijczyków zorganizował fetę w klubowej siedzibie.

Srebrnych medalistów: Bartłomieja Pawełczaka i Miłosza Bernatajtysa w "ogniu pytań" dziennikarzy wspierali wioślarze z - piątej w Pekinie (najlepszej w historii) - ósemki: Sebastian Kosiorek, Wojciech Gutorski i Mikołaj Burda (wszyscy z Bydgostii) oraz zaproszeni zza "miedzy" Rafał Hejmej i Daniel Trojanowski (Zawisza). Honorowe miejsce zajął Marian Drażdżewski, trener srebrnej czwórki.

Kto na nich liczył?
Na początek zaprezentowano telewizyjną relację z finałów igrzysk, po której niektórym znów łza zakręciła się w oku. Później były gratulacje, przemówienia i kwiaty od władz województwa, miasta i sponsorów. Padły także deklaracje ze strony darczyńców klubu: Totalizatora Sportowego, WSG, PUBR i Ochobudu o dalszym wspieraniu bydgoskich wioseł, nawet do igrzysk w Londynie w 2012 roku.

Premie za medal
112,5 tys. zł - za srebro w osadzie od Polskiego Komitetu Olimpijskiego;
75 tys. zł - od RTW Bydgostii;
? - od Urzędu Miasta Bydgoszczy;

Wioślarze z czwórki mieli szczególne powody do satysfakcji, bo mało kto na nich liczył. Nawet Zygfryd Żurawski... choć prezes zaprzeczał: - Mówiłem przed wylotem do Pekinu, że jeśli pojadą po złoto, to wrócą z medalem. Jest kilka osób, które mogą potwierdzić moje słowa... Wierzyłem w nich, bo od półtora roku tworzyli drużynę, pilnowali jedni drugich, wyznaczyli sobie ambitny cel i wiedzieli jak go zrealizować. Duża w tym zasługa trenera Mariana Drażdżewskiego, przed którym chylę czoła, bo jest wielkim fachowcem, a mimo to potrafił w ostatnich tygodniach poprosić o pomoc Jerzego Brońca, twórcę sukcesów osady Sycz - Kucharski. Ich współpraca przyniosła nam medal.

Ślub i igrzyska
- Rzeczywiście, trener Broniec pokazał nam kilka "sztuczek", które dały te kilka metrów przewagi w walce z Kanadyjczykami o srebro - przyznał Bartłomiej Pawełczak. - Wiele było do poprawienia i dzięki Jurkowi wiele udało się poprawić. Byłem jednak spokojny, bo wiedziałem, że wybrałem najlepszych zawodników, że stać ich na finał A, nawet coś więcej. Ja im miałem tylko pomóc. To moja praca - mówił skromnie Drażdżewski.

Jego podopieczni (także Łukasz Pawłowski z AZS Toruń i Paweł Rańda z AZS Wrocław) przed rokiem w MŚ byli na 8. miejscu, z reguły pływali w finałach B dużych imprez. Do najlepszych brakowało im około trzech sekund. - Urwaliśmy ostatnio na każdych 500 metrach po 0,7 sekundy i - proszę - jest srebrny medal - przyznał Miłosz Bernatajtys.

- Do czego można porównać nasz niedzielny sukces? Miłosz mówi, że on do dnia swojego ślubu. Ja nie miałem jeszcze okazji, ale mu wierzę... Na pewno dla mnie to najważniejszy dzień w życiu - żartował Pawełczak.

Chwilę później, kontynuując tradycję zapoczątkowaną przez Roberta Sycza (złoto w Sydney i Atenach), wręczył Zygfrydowi Żurawskiemu krawat kupiony w centrum Pekinu. Prezes szybko podmienił go z tym od Sycza, a po dokładnych oględzinach stwierdził: - Tu są dwa napisy: jeden po chińsku nie do odczytania; drugi brzmi "London". To chyba dobry omen, aby czwórka jak i ósemka popłynęły w igrzyskach za cztery lata, gdzie znów powalczą o medale.

Łukasz Pawłowski
25 lat, 183 cm, 70 kg
Urodzony w Toruniu. Klub - AZS UMK Energohandel Toruń. Trener klubowy - Mariusz Szumański. Student AWFiS Gdańsk. Największy sukces do tej pory to brązowy medal mistrzostw świata w ósemce (2006) oraz złote medale w czwórce podwójnej wagi lekkiej młodzieżowych MŚ (2003 i 2004).

Bartłomiej Pawełczak
26 lat, 182 cm, 72 kg
Urodzony w Więcborku. Klub - Lotto/Bydgostia/WSG/BP. Trener klubowy - Marian Drażdżewski. Student AWFiS Gdańsk. Największy sukces do tej pory to złoty medal w czwórce podwójnej wagi lekkiej (2004) i brązowy w dwójce podwójnej wagi lekkiej (2003) młodzieżowych mistrzostw świata.

Miłosz Bernatajtys
26 lat, 183 cm, 72 kg
Urodzony w Słupsku. Klub - Lotto/Bydgostia/WSG/BP. Trener klubowy - Marian Drażdżewski. Pseudonim Batman, student WSG Bydgoszcz. Największy sukces do tej pory to złoty medal w czwórce podwójnej wagi lekkiej (2004) i brązowy w dwójce podwójnej wagi lekkiej (2003) młodzieżowych MŚ.

Paweł Rańda
26 lat, 185 cm, 73 kg
Urodzony we Wrocławiu. Klub - AZS Wrocław. Trener klubowy - Czesław Błoch. Pseudonim Kierownik, student UKW Bydgoszcz. Największy sukces do tej pory to brązowy medal mistrzostw świata w dwójce podwójnej wagi lekkiej w 2005 roku.

Zygfryd Żurawski

Zygfryd Żurawski
(fot. Fot. Tytus Żmijewski)

Od 1991 roku prezes RTW Bydgostia
Za jego kadencji klub nieprzerwanie zdobywa tytułu Drużynowego Mistrza Polski w wioślarstwie i dochował się wielu olimpijczyków i medali (dwa złote Roberta Sycza i srebro czwórki).

Marian Drażdżewski

Marian Drażdżewski
(fot. Fot. Tytus Żmijewski)

Trener czwórki bez sternika wagi lekkiej
Olimpijczyk z Monachium (1972 r.) w ósemce, trener w RTW Bydgostii, później Zawiszy i ponownie RTW Bydgostii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska