https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Środowisko. Gminy mają cuchnący kłopot

Magdalena Janowska [email protected] tel. 56 619 99 19
Z usług nowoczesnego zakładu unieszkodliwiania odpadów, który w zeszłym roku powstał w Toruniu, korzystają także podmiejskie gminy. Tam problem śmieci jest najmniej poważny
Z usług nowoczesnego zakładu unieszkodliwiania odpadów, który w zeszłym roku powstał w Toruniu, korzystają także podmiejskie gminy. Tam problem śmieci jest najmniej poważny Fot. Lech Kamiński
- Dopóki nie zmienią się przepisy, mamy związane ręce - mówili samorządowcy obecni na Forum Ochrony Środowiska w Przysieku. - Nowoczesne wysypiska nie rozwiązują jeszcze problemu śmieci.

- Wciąż nierozwiązany jest problem własności odpadów - stwierdził Edward Reszkowski, dyrektor departamentu środowiska i geologii Urzędu Marszałkowskiego, otwierając niedawno Forum Ochrony Środowiska w Przysieku. - Jestem całkowitym zwolennikiem, by pozostawały one w dyspozycji samorządów, które wiedziałyby, co z nimi robić dalej.

Składujemy zamiast przetwarzać

Podobnego zdania jest Henryk Orłowski, wójt gminy Topólka, który tak jak inni samorządowcy brał udział w spotkaniu poświęconemu gospodarowaniu odpadami komunalnymi. - Ustawodawcy nie zawsze wiedzą, co się dzieje w terenie, stąd rozwiązania legislacyjne często są niedostosowane do realiów - zauważa Orłowski. - Odpadami powinny zajmować się samorządy. Mieszkańcy wnosiliby na ten cel drobne opłaty. Myślę, że gdyby ktoś płacąc 10 zł mógł pozbyć się problemu śmieci, nie wpadłby już na to, by wywozić je do lasu.

Poza dzikimi wysypiskami gminy zmagają się z jeszcze jednym kłopotem. Brakuje prywatnych przedsiębiorców, którzy zajęliby się odbiorem odpadów z legalnych składowisk i ich dalszym przetwarzaniem. - Unia wymaga, byśmy składowali nie więcej niż 75 procent odpadów ulegających biodegradacji - zaznacza wójt Topólki. - Jeśli nie spełnimy tych wymogów, będziemy płacić karę. W naszej gminie składowanie sięga 85-90 proc. Staramy się nawiązać współpracę z zewnętrznymi podmiotami, by zmienić tę sytuację, ale nie jest to wcale proste.

Mniej za posegregowane śmieci

Łatwiej przekonać mieszkańców do segregacji śmieci. Zachętą są nie tylko pojemniki do selektywnej zbiórki (w przyszłym roku mają pojawić się we wszystkich miejscowościach gminy Topólka), ale też niższe opłaty za odbiór posegregowanych odpadów.

Najwięcej szczęścia mają gminy położone w bezpośredniej bliskości miast. Andrzej Wieczyński, wójt podtoruńskiego Obrowa, twierdzi, że problem gospodarowania odpadami komunalnymi na jego terenie praktycznie nie istnieje. - Od lat mamy podpisaną umowę z toruńskim Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania, które odbiera od nas śmieci - wyjaśnia. - Owszem, zdarza się, że ktoś wywiezie nieczystości do lasu, czy wyrzuci na przystanku, ale to już nasza wewnętrzna sprawa. Staramy się propagować segregację odpadów. I przyznam, że są takie miejscowości, w których ta idea zdążyła się już przyjąć.

Śmieci z Obrowa, ale także z Lubicza i Wielkiej Nieszawki trafiają do nowoczesnego zakładu unieszkodliwiania odpadów, który pod koniec ubiegłego roku został otwarty w Toruniu. Tam na nieczystości czeka składowisko, sortownia, kompostownia, zakład demontażu oraz przetwarzania odpadów wielkogabarytowych, magazyn odpadów niebezpiecznych oraz zakład przerobu odpadów budowlanych.

Dobre stoi przed szansą

Perspektywa równie pomyślnej współpracy stoi przed gminą Dobre. Jest duża szansa, że na jej terenie powstanie zakład zajmujący się przetwarzaniem odpadów zamienianych w paliwo stałe. - To technologia, którą podejrzeliśmy u naszych zachodnich sąsiadów i bardzo nam się spodobała - mówi Henryk Gapiński, wójt gminy Dobre. - Na razie prywatny przedsiębiorca, który zamierza taką linię utworzyć, jest na etapie uzgadniania szczegółów. Ma już pozytywną opinię sanepidu, czeka na decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. My również zamierzamy powołać eksperta, który stwierdzi, czy inwestycja będzie bezpieczna dla środowiska.
Jak gmina skorzystałaby na powstaniu linii do przerobu odpadów? To proste: zakład bezpłatnie odbierałby śmieci z gminnego wysypiska i przetwarzał je już na własną rękę.

Póki co, gminie Dobre na pocieszenie pozostaje nowe składowisko. - Choć jest ono nowoczesne i spełnia europejskie standardy, nadal to tylko składowisko - ubolewa Henryk Gapiński. - Ale co zrobić, kiedy nie ma chętnych do odzyskiwania surowców z odpadów? Powinno to regulować prawo. Marzy mi się, by w myśl nowej ustawy odpady były traktowane jako produkty do dalszego przetwarzania.

Daleko do Unii

Nadzieje samorządowców ostudziło nieco wystąpienie prof. Marka Górskiego, który podczas Forum Ochrony Środowiska w Przysieku prześledził zmiany prawno-organizacyjne dotyczące gospodarki odpadami komunalnymi. - Musimy dostosować naszą ustawę o odpadach do dyrektyw unijnych - wyjaśnia Górski. - Mamy czas do końca tego roku, ale niemal na sto procent nie zmieścimy się w tym terminie. Do tej pory powstały zaledwie założenia do projektu ustawy, zatem do jej uchwalenia jeszcze długa droga. Na razie obowiązuje u nas tendencja, że śmieci najlepiej wyrzucić i przysypać, żeby nie było widać problemu. Jest jednak duża szansa, że ustawa rozstrzygnie kwestię odpowiedzialności za odpady. Prawdopodobnie gmina będzie miała możliwość pobierania tzw. podatku śmieciowego i całościowej gospodarki odpadami.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
FRED
Propozycje przedstawione na forum są dobre,ale to daleka przyszłość.Na dzień dzisiejszy natychmiast powrócić do wysypisk gminnych takie jak były w Gminach Baruchowo i Kowal, nawet łamiąc przepisy unijne.Obecnie przestępstwem jest brak zorganizowanego, taniego systemu zbioru śmieci w gminach, śmieci wywożone są do lasów, obok wysypisk śmieci, przy drogach.
NIECH WŁADZE GMINNE PÓJDĄ PO ROZUM DO GŁOWY I NATYCMIAST OTWORZĄ WYSYPISKA MIEJSCOWE!!!!!!!!!!!!!
ZE WZGLĘDU NA GŁUPIE PRZEPISY UNIJNE MAMY ZAŚMIECIĆ TEREN PARKU GOSTYNIŃSKO-WŁOCŁAWSKIEGO!!!!!!!!!
KTO TO BĘDZIE SPRZĄTAŁ?
b
biocrudepolska
Temat bedzie smierdzial jeszcze dlugo, jesli sie nie wezmiemy do roboty:
- kazdy wytwarzacz smieci do segregacji;
- kazda gmina do selektywnej zbiorki lacznie z recyklingiem;
- a regionalnie nie stworzy sie Zintegrowanego Systemu Gospodarki Odpadami opartego na kompleksowym przetwarzaniu w energie odnawialna, nie opierajac sie TYLKO na Spalarniach...;
a tak wogole ogolnie nie stworzymy Krajowego Zespolu Gospodarki Odpadami, ktory zaporoponuje odpowiednie rozwiazania legislacyjne jak i bedzie pozniej caly System Gospodarki Odpadami nadzorowal i sankcjonowal tzn:
- motywowal za selektywna zbiorke;
- karal ze jej brak;

A co do przetwarzania to: NIE MOZE KAZDA GMINKA DECYDOWAC JAK PRZETWARZAC TE ODPADY - BO SA NIE TYLKO KOMUNALNE ALE I NNE Z KTORYMI TEZ TRZEBA SIE UPORAC.
I tu winno to byc rozwiazaywane na szczeblu centralnym - a co najmniej wojewodzkim - bo TYLKO PRZY ODPOWIEDNIM STRUMIENIU ODPADOW ICH EKONOMICZNE PRZETWARZANIE KOMPLEKSOWA METODA JEST MOZLIWE W ROZSADNEJ CENIE - NIe moze byc tak, ze Jakis Samorzadowiec sobie wymysli spalarnie i bedzie ja budoawl - patrz Zwiazek Gmin Chrzanowskich - a po pieciu latach okazae sie to niewypalem.

Sa na swiecie firmy profesjonalne z opowiednim zapleczem i kapitalowym by sie tematem zajac kompleksowo - jak to np. robia kanadyjczycy w swym Zintegrowanym Systemie Gospodarki Odpadami - gdzie przetwarzajac je odzyskuja ukrya w smieciach / odpadach energie.

Wystarczy nam przeslac ankiete z morfologia odpadow, a my sie ustosunkujemy co i jak mozemy zaproponowac.

A zebranie odpowiedniego strumienia odpadow jest mozliwe przez polaczenie odpadow:
- komunalne z wielu miejscowosci - odleglych powiedzmy do 100 km
- osady oczyszczalni sciekow, ktore w proponowanej technologii sa medium technologicznym;
- odpady przemyslu spozywczego )mleczarnie, ubojnie...)
- odpady rolnicze, hodowlane /gnojownice
- zielonki uprawiane na ten cel - co pozwoli na uaktywnienie rolnictwa w regionie
- osady denne z jezior / rzek - w czym wspolpracujemy z Prof. Stanislawem Borsukiem Uniwersytetu Technologiczno - Przyrodniczego w Bydgoszczy

I wszystkie te odpady biodegradalne zostana przetworzone na energie wtorna - gaz, elektryke czy biopaliwa, oraz 100% owo uzyteczny nawoz. Reszta Odpadow suchych, zostanie zgazowana i tu efektem bedzie energia odnawialna i produkty ktore moga byc bezposrednio wykorzystane np. w drogownictwie, nie jak przy typowej spalarni zuzle typu niebezpiecznego odpadu !!!

Tyle ze Wladze (??!!) Miast / Gmin - w tym Koszalina- sa gluche na maile i informacje "zapatrzone" w spalarnie ktora im zaproponowano a zafunduja ja sobie z nakladow mieszkancow
- budzc sie z piec lat w koszmarnym snie nieudanej inwestycji. Bo przeciez ci co sprzedaja spalarnie, ja po prostu sprzedaja nie inetersuja sie co bedzie sie z nia dalej dzialo. Zas jesli Firma bierze na siebie ciezar Inwestycji to musi zadbac by sie ona splacila !!!! i tu lezy cala roznica. Tyle ze za piec lat juz bedzie inna ekipa w miescie i u wladzy i polka zacznie sie na nowo, oczywiscie finansowna przez kieszenie mieszkancow !!!


Proponuje zainteresowanym kontakt - KZISGO - a napewno znajdziemy rozsadne i racjonalne rozwiazanie.
032 209 44 56
0600 209 893
[email protected]
K
KZSGO - Biode
Tak, temat jest smierdzacy, bo NIC sie nie robi i bedzie jak kazdy odpad cuchnal coraz bardziej. W dodatku KAZDY chodzxi kolo tego jak kolo cuchnacego lajna - nie dlatego ze cuchnie, ale ze mu tak wygodnie, albo ma w tym interes.

Samo "Wladzywo" Odpadami nie wystarczy, trzeba miec jeszcze koncept na ich zagospodarowanie - przetwarzanie i to nie tylko odpadow komunalnych, ale WSZYSTKICH.

Temat Gospodarki Odpadami juz w 2004 roku byl niezle przygotowant przez owczesne Ministerstwo Srodowiska, - dokument: "Koncepcja systemu
gospodarki odpadami komunalnymi w Polsce - Min Srod. 2004 " - tyle ze ciagu tych 6- ciu lat cos sie stalo z tym dokumentem - powstaly inne i jestesmy gdzie jestesmy, i faktycznie groza nam kary i to niebawem - bo jestesmy w kontakcie z EC / UE - tak maj one byc nalozone na Polske jako kraj podpisujacy uklady, nie gminy -... tyle ze placenie kar nic nie rozwiazuje a poglebia dziure Odpadowa !!! bo aktualne projekty legislacji w materii sa bledne, zle i wogole nie prowadza do wlasciwej Gospodarki Odpadami - proponowane 12- cie Spalarni nie rozwiazauja nawet 50 % przetwarzania odpadow, a tak wogole to nie wiadomo KTO TYM BIZNESEMM RZADZI !!!!! iu w tym caly ambaras - bo nie dwoje a KILKORO CHCE RZADZIC !!!!!

Temat winien byc rozwiazany na szczeblu centralnym - regionalnie - temat zbyt wielki dla miast / gmin - gdyz wiadomo ze by instalacja przetwarzania odpadow byla rentowna MUSI miec odpowiednio duzy strumien odpadow - poza tym czesc odpadow warto przetwarzac biologicznie, a czesc trzeba spalic, a czesc spalic w specjalnej instalacji .... a z tych wszystkich dzialan generalnie winna byc odtworzona ukryta energia w postaci gazu / pradu, biopaliwa i nawozu.

Tyle ze MUSI to byc dzialanie planowe a nie jak dzis Gaszenie Pozarow i to przez nawet nie ochotniczae sily a "z ulicy" gapiow !!!!

Program Gospodarki Odpadami winien byc Krajowy - rozlozony na Regiony tak by Instalacje oplacaly sie - tak wiec trzeba: POWOLAC ZESPOL KONTROLI GOSPODARKI ODPADAMI
1. Zinwentaryzowac aktualne zasoby przerobcze
2. stworzyc prawdziwy nie gusowski / statystyczny strumien odpadow z ich morfologia dloa danego regionu,. lacznie z odpadami przemyslow (spozywczy....) rolnictwa , osadow oczyszczalni sciekow itd...
3. opracowac matryce doboru techniki przetwarzania odpadow
4. Zorganizowac PPP
5. wprowadzic w zycie Instalacje bez kajdanow unijnych- bo to mozliwe !!! Warszawa to pokazuje !!!
6..... w terminie pozniejszym jak bedzie odzew i do kogo mowic !@!!

Poza tym jest zasadnicza kwestia wyboru technologii bo to wlasciwie przerasta poziom Gmin / Misat a nawet Zwiazkow Metropolitarnych...

I jeszcze jedna uwaga uzupelniajaca:

Moda jest na spalarnie... Spalanie i owszem, ale dlaczego tylko ta metoda sie wszyscy zachlystuja !!! ??? Ja wiem ze Pan dr Mikula jest w tym specjalista i lansuje swych wybranych, ale spalarnie winny byc uzupelnieniem przetwarzania odpadow a nie podstawowym elementem technologii przetwarzania odpadow - po co tracic te 40 % dobrego wkladu biomasy,i na niego dodatkowo zuzytkowywac energie na spalenie, ktory mozna przetworzyc na energie i nawoz !!! Tyle ze trzebz astosowac odpowiednie technologie
Dlaczego nie Zintegrowany System Gospodarki Odpadami oparty na rozsadnym stosowaniu roznych technologii - celem racjonalnej segregacji, odzysku energii z odpadow w posatci gazu, energii elektrycznej czy biopaliw jak i wysokokalorycznych nawozow.

Sa Firmy jak BioCrudetechnology ktore sfinansuja tego typu dzialania nawet w 100 % - bez Unijnych
dodatkow / kajdanow Instalacje tzw Zintegrowanej Gospodarkli Odpadami , tyle ze musza miec gwarancje ze przez 30 lat nikt im nie bedzie przeszkadzal w biznesie - dlatego raczej pracuja w Chinach, Indiach czy w Afryce. Firma ta oprocz tego ze likwiduja kwestie smieci to dostarczaja na rynek energie pozyskana z przerobki smieci w postaci gazu, elektryki czy biopaliw a dodatkowo daja
wysokokaloryczny nawoz.

W Indiach Firma "zorganizowala" 250 000 przydomowych instalacji biogazu - i w lepiance maj niebieski plamien do gotowania i ogrzewania !!!

Zasadnicza kwestia to odpowiedni strumien odpadow. I tu trzeba sie zebrac w Zwiazki Odpadow !!! by uzyskac 600 - 2000 To / dobe - a jak widac np. Krakow ma ten strumien ok. 997 To / dobe - i to TYLKO ODPADY KOMUNALNE, a gdzie
odpady przemyslu spozywczego, osady z oczyszczalni sciekow....;???) i wystarczy dla spalarni i dla racjonalnej , taniej Instalacji biologicznej, gdzie mozna bedzie wykorzystac w ciagu technologicznym osady z oczyszczalni, odpady przemyslu spozywczego itd, a nawet osady denne np z jezior czy rzek w ramach ich rekultywacji.

Wystarczy nam przeslac ankiete z morfologia odpadow, a my sie ustosunkujemy co i jak mozemy zaproponowac.... tyle ze i tu sa bariery, bo WSZYSTKO JEST TAJNE - nawet to CO PUBLICZNYM winno byc - a mianowicie Raporty o Odpadach jakie Gminy / Wojewodztywo przygotowuje (albo0 nie...i tu chyba jest sek !!!???) corocznie, ktore winny byc dostepne w zbiorach GUSu i Min. Srodowiska - ale TYLKO WINNY bo sa NIEDOSTEPNE !!!!

Tyle ze Wladze (??!!) Miast / Bmin/ Metropolii itd... sa gluche na maile i informacje , a "zapatrzone" w spalarnie ktora im zaproponowano a zafunduja ja sobie z nakladow mieszkancow
- budzc sie z piec lat w koszmarnym snie nieudanej inwestycji. Bo przeciez ci co sprzedaja spalarnie, ja po prostu sprzedaja nie inetersuja sie co bedzie sie z nia dalej dzialo. Zas jesli Firma bierze na siebie ciezar Inwestycji to musi zadbac by sie ona splacila !!!! i tu lezy cala roznica. Tyle ze za piec lat juz bedzie inna ekipa w miescie i u wladzy i polka zacznie sie na nowo, oczywiscie finansowna przez kieszenie mieszkancow !!!

Ludzie obudzmy sie bo dzisiejsze zamysly MADRYCH beda nas drogo kosztowaly !!!

Proponuje kontakt - KZISGO
032 209 44 56
0600 209 893
[email protected]
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska