Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalex Liga. Euro-Drób Toruń zagra w finale z Coco-Studio.pl Bydgoszcz

(slaw)
Sebastian Łoś i jego koledzy z Torunia w debiutanckim sezonie osiągnęli finał. Czy Euro-Drób zostanie mistrzem Stalex Ligi przekonamy się w sobotni wieczór ok. godz. 21.
Sebastian Łoś i jego koledzy z Torunia w debiutanckim sezonie osiągnęli finał. Czy Euro-Drób zostanie mistrzem Stalex Ligi przekonamy się w sobotni wieczór ok. godz. 21. Sławomir Wojciechowski
Wczoraj poznaliśmy finalistów siódmej edycji Stalex Ligi w Świeciu. Mistrzowskiego tytułu nie obroni Raf-Mix/Stalwit Świecie.

Stalex Liga w Świeciu (16 marca)

Euro-Drób Toruń - SPX FT MDD WSG Bydgoszcz 2:2 (2:2)
Bramki: Dawid Kawka 2 (ED), Krzysztof Wasiak, Femi Adenuga (SPX).
Euro-Drób: Saja - Kawka, Kieper, Kulczewski, Łoś, Spychalski, Suchocki, Szczepaniak, Witkowski, Wyka, Żółkiewski.
SPX: Gruszczyński - Hełminiak, Matyśkiewicz, Miedziński, Nowicki, Trzaskowski, Wasiak, Adenuga.
Pierwszy mecz - 3:2, awans Euro-Drób.

Bydgoszczanie, którzy musieli odrobić jedną bramkę z pierwszego meczu, znów nie zagrali w optymalnym składzie. Za to zasilił ich Femi Adenunga, który przed tygodniem z Ultimate Team wywalczył Puchar Ligi. Teraz stał się bohaterem transferu last minute. Pierwsze minuty należały do torunian, lecz nie zdołali oni pokonać dobrze i szczęśliwie broniącego Marcina Gruszczyńskiego. W 14. min. SPX objęło prowadzenie po kontrze, a gola strzelił Krzysztof Wasiak. Potem zawodnicy z Bydgoszczy mieli dwie świetne okazje, ale je zmarnowali Wasiak i Adenuga. To się natychmiast zemściło. I to podwójnie. W 18. min. do remisu doprowadził kapitan Dawid Kawka. Nie upłynęło 20 sekund, a Kawka popisał się indywidualną akcją i strzałem w "okienko". Wynik do przerwy ustalił Femi Adenuga, a świetną asystą piętą popisał się Wasiak.
W 2. połowie bramki już nie padły, choć sytuacji z obu stron nie brakowało. SPX było o krok do doprowadzenia do dogrywki. Jednak bydgoszczanom zabrakło odrobiny szczęścia i w tym roku zagrają tylko o brąz.

Coco-Studio.pl Bydgoszcz - Raf-Mix/Stalwit Świecie 3:4 (0:1)
Bramki: Michał Konwiński 2, Patryk Podolski (samobójcza - C), Marcin Wiśniewski 2, Radosław Romanowski, Patryk Podolski (R).
Coco-Studio.pl: Kowalewski - Jaszczerski, P. Kanik, Kłaczański, W. Konwiński, M. Konwiński, Muzykiewicz, Nawrot, Szymański, Wysocki, R. Zużydło, M. Zużydło.
Pierwszy mecz 4:2, awans Coco-Studio.pl.

Raf-Mix: Świetlik - Wanat, Baranowski, Jasik, Podolski, Rogóż, Romanowski, Środa, Wanat, Wiśniewski.
Raf-Mix nie zdobędzie trzeciego mistrzostwa z rzędu. Świecianie jednak walczyli dzielnie do ostatniej sekundy. Prowadzili już 3:1, ale popełnili dwa kosztowne błędy. Pierwszym była żółta kartka, którą za faul zarobił Tomasz Rogóż, a zespół z Bydgoszczy wykorzystał grę w przewadze. W 38. min. gospodarze zdecydowali się na grę z "lotnym bramkarzem" (w tej roli wystąpił Marcin Wanat). I wówczas przy konstruowaniu ataku fatalny błąd przydarzył się Patrykowi Podolskiemu, który tak zagrał piłkę do Wanata, że wyszedł z tego gol samobójczy. Popularny "Podol" zrehabilitował się na 15 sekund przed końcową syreną, ale na doprowadzenie do dogrywki drużynie ze Świecia zabrakło już czasu. Zatem dwaj finaliści sprzed roku zagrają teraz o brąz. A finał siódmej edycji będzie toruńsko-bydgoski.

"Grzywa" załatwił puchar

W niedzielę rozegrano też mecz o 21. miejsce i puchar pocieszenia dla najlepszego trzecioligowca. Po emocjonującym pojedynku Syla/Kręgielnia Uni Partner Świecie pokonała Pol-Hem 5:4. Bohaterem spotkania został Daniel Grzywaczewski, który w ostatnich 10 minutach (policjanci prowadzili 3:1) strzelił cztery gole, w tym decydującego o zwycięstwie na 6 sekund przed końcem. Syla tym samym obroniła to trofeum, które przyznawane jest od zeszłego roku.
Wczoraj poznaliśmy tez najsłabszy zespół tego sezonu. Został nim Nowy Szpital, który w meczu o 34. miejsce przegrał z Schumacherem Packaging 5:6, choć do przerwy prowadził 3:1.
Wyniki - mecz o 34. miejsce: Schumacher Packaging - Nowy Szpital 6:5 (1:3) - Tomasz Spychalski 2, Dawid Ligmanowski 2, Krzysztof Gromadzki, Karol Rosiński (Sch), Marek Migdalski 3, Grzegorz Wawroń 2 (NSz).
Mecz o 21. miejsce (puchar pocieszenia): Syla/Kręgielnia Uni Partner Świecie - Pol-Hem 5:4 (1:2) - Daniel Grzywaczewski 4, Sebastian Grajewski (S), Tomasz Nowicki, Arek Jasiński, Mateusz Piórkowski, Marcin Wróblewski (P).

Gala w sobotę

Finałowa gala Stalex Ligi rozpocznie się w sobotę o godz. 18. Poprowadzi ją dziennikarz sportowy TVP Bydgoszcz Hubert Malinowski. Poza meczami o 1. i 3. miejsce nie zabraknie występów artystycznych. Zaśpiewa m.in. najbardziej znany polski sobowtór Freddiego Mercury, czyli Mirosław Elimer. Organizatorzy jak co roku przygotowali wiele atrakcji nie tylko dla kibiców futsalu. Na pewno warto być tego dnia w świeckiej hali widowiskowo-sportowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska