- Urzędniczy absurd - tak kierowca komentuje to, co go spotkało.
W "Ubezpieczalni" przy ul. Wybickiego w Grudziądzu musiał załatwić ważną sprawą. Nie mógł jednak znaleźć wolnego miejsca postojowego. Dlatego postanowił zaryzykować i zostawił samochód na chodniku.
W miejscu, w którym obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju.
Przeczytaj też: Mandat za przewożenie zwłok, czyli absurdy w komunikacji.
- Miałem świadomość, że mogę dostać mandat od policjantów lub strażników miejskich - przyznaje Stanisław Zieliński.
Po wyjściu z urzędu, za wycieraczką znalazł co prawda mandat, ale za to, że nie zapłacił za parking.
- Przecież to jakiś absurd. Byłem pewien, że strefa płatnego parkowania nie obowiązuje na zakazie. To chyba logiczne - dodaje kierowca.
Wszystko zgodnie z prawem
Co więcej, na rachunku była informacja, że auto zostawił przy ul. Wybickiego 21.
- To nieprawda, bo stanąłem pod numerem 30. Specjalnie zrobiłem zdjęcie, żeby mieć jakiś dowód - twierdzi Stanisław Zieliński.
Co na to pracownicy strefy? Przekonują, że po ich stronie wszystko jest w porządku.
- Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, zaparkowanie w miejscu niedozwolonym, nie zwalnia kierowcy z uiszczenia opłaty za postój - tłumaczy Bartosz Dobies. - Takie są przepisy, musimy się ich trzymać.
I dodaje, że chodnik przy ulicy Wybickiego 30 również jest objęty strefą.
- Na rachunku kierowcy pojawił się numer 21, gdyż właśnie tam znajduje się najbliższy parkomat - zapewnia Bartosz Dobies.
Czytaj e-wydanie »