Tacy ludzie wzruszają, przy nich uczymy się pokory. Tacy ludzie zasługują na największy szacunek.
Stanisława Judek przyszła na świat w polskim Stanisławowie (dziś to teren Ukrainy) jako jedenaste dziecko, a było to 22 marca 1922 roku.
Po wojnie jej rodzina osiedliła się w Zielonej Górze. Tutaj też, w 1946 roku, Stanisława wzięła ślub.
Gdy umarł mąż, zapadła decyzja o przeprowadzce i kupnie domu na wsi.
Los skierował państwa Judków do Gogółkowa w gminie Gąsawa. I tak Stanisława, pod troskliwą opieką najbliższych, mieszka tu od 2005 roku. Szanowna jubilatka ma troje dzieci - Stanisławę, Jacka i Marię. Doczekała się 9 wnuków i 18 prawnuków.
Najpiękniejszą cechą stulatki pozostaje potrzeba pomocy innym, zwłaszcza słabszym, chorym, uboższym.
Jak opowiada córka Maria (z męża Pętek), jej mama tę potrzebę pomocy przejęła od swojej mamy.
- Tak jak kiedyś babcia, dziś - jej przykładem - moja mama, wiarę w Boga i pomoc innym stawia na pierwszym miejscu. Po mszy zawsze znalazło się jedzenie dla uboższych. Mama starała się zapraszać takie osoby na posiłek. Dzieliła się tym, co ma, z biedniejszymi.
Pani Stanisława, jak córka sięga pamięcią, pomaganie innym ma we krwi.
- Ona zawsze widziała, kto potrzebuje wsparcia. Czy to była sąsiadka, czy ktoś znajomy. Jeśli trzeba było, chodziła i opiekowała się.
Dziś, z racji wieku, nogi odmawiają posłuszeństwa. Jubilatka ma też słaby wzrok i słuch. - Ale tak poza tym mama czuje się bardzo dobrze. Modlimy się, śpiewamy, oglądamy telewizję.
Stulatka nie potrzebuje specjalnych diet. Może zjeść wszystko, co córka przygotuje.
- To wspaniała rodzina. Widać, że pani Stasia jest szczęśliwa mając tak dobrą opiekę - podkreśla sołtys Gogółkowa Maria Warda.
Mieszkańcy wsi sprawili zacnej jubilatce niespodziankę. Po mszy św. w miejscowej kaplicy najpierw otrzymała ikonę Matki Bożej, którą podarował ks. proboszcz Tadeusz Nowak, później liczne kwiaty i upominki od sąsiadów, przyjaciół, znajomych.
Wszyscy życzyli Stanisławie Judek kolejnych wielu lat w zdrowiu.
Na koniec córka stulatki powiedziała:
- Mama wie o trwającej wojnie w Ukrainie. Modli się za wszystkich.
Fotorelacja ze spotkania w Gogółkowie:
