Nad zabójstwem śledczy pracowali blisko od roku. 43-latek od miesięcy znęcał się nad swoją partnerką. Pobita kobieta wielokrotnie wychodziła na zewnątrz z siniakami. Policji nie zawiadamiała. Po miesiącach katowania doszło do najgorszego – mężczyzna zabił kobietę.
Jak podaje Onet w nocy z 28 na 29 września 43-latek po raz kolejny wszczął awanturę. Bił swoją partnerkę tak długo, że nie udało się jej uratować.
Agnieszka Lorenc z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie dla Onetu: Zadawał pokrzywdzonej liczne, silne uderzenia pięścią między innymi w głowę i szyję oraz ugniatał nogami klatkę piersiową, powodując u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci rozległych obrażeń głowy, złamania żeber po stronie lewej, krwiaka podpajęczynówkowego po stronie lewej, które to obrażenia doprowadziły do śmierci pokrzywdzonej.
Oskarżony odpowie nie tylko za zabójstwo swojej konkubiny, ale także za wielomiesięczne znęcanie się nad kobietą oraz spowodowanie uszczerbku na jej zdrowiu. Grozi mu nawet dożywocie.