Pan z gazowni albo z energetyki, który koniecznie musi wejść do mieszkania, bo czujnik w zakładzie pokazuje, że jest jakaś awaria. Albo krucha kobieta, która puka do drzwi i trzymając się za czoło mówi, że zasłabła, dlatego prosi o szklankę wody.
Są też "znajomi" rodziny - na przykład siostrzeńca, który właśnie miał wypadek i potrzebuje trzech tysięcy złotych na naprawę samochodu albo na operację żony, bo zapadła na straszną chorobę. - Metody stosowane przez oszustów są przeróżne. Łączy je założenie, że senior prędzej da się na nie nabrać - mówi Marek Rydzewski, rzecznik prasowy policjantów ze Świecia.
Starszym w głowie się nie mieści taka bezczelność
Funkcjonariusze dobrze wiedzą, z czego owa pewność wynika. - Ludzie starsi postępują inaczej niż młodsi. Są otwarci i chętnie niosą pomoc innym. Niektórym się w głowie nie mieści, że można być tak bezczelnym jak dzisiejsi oszuści, dlatego prędzej im zaufają, niż pomyślą, że mają do czynienia z kłamstwem - wyjaśnia Marek Rydzewski.
Sygnały o dramatach z tym związanych trafiają na komendę co rusz. -Dlatego w styczniu nakręcimy instruktażowy film. Pokażemy w nim metody stosowane przez oszustów. Podpowiemy też, jak najskuteczniej sobie z nimi radzić - zapowiada rzecznik policji.
Zorganizujcie spotkania na wsiach!
Będą go pokazywać podczas spotkań z klubami seniorów. - Jedno, z "Wrzosem", już się odbyło. Zresztą możemy liczyć na pomoc jego członków także w charakterze aktorów - zdradza Rydzewski i apeluje: -Chcielibyśmy dotrzeć do jak największej liczby starszych mieszkańców powiatu świeckiego. Dlatego zapraszamy do współpracy sołtysów. Zorganizujcie spotkania w świetlicach wiejskich w swoich wsiach - chętnie stawimy się w nich z pogadanką i z naszym filmem!