Startuje najstarsza i najlepsza liga na świecie - angielska Premier League. Fabiański i Kuszczak to nasze wisienki na torcie

Rozgrywki o mistrzostwo Anglii rozgrywane są od 1888 roku, co czyni je najstarszymi zmaganiami ligowymi. Starszy jest tylko Puchar Anglii. Rozgrywki Premier League są najchętniej oglądanymi meczami na świecie. Są także najbardziej dochodowe. Dlatego Anglicy mogą pozwolić sobie na ściąganie najlepszych gwiazd. Jedynie liga hiszpańska może się pod tym względem równać z Anglikami. O wysokiej randze Premier League świadczy też fakt, że w rankingu ligowym UEFA od lat zajmuje niezmiennie najwyższe miejsce.

Gwiazdy zostały

Tytułowe pytanie jest jak najbardziej na miejscu. Przez ostatnie lata właśnie "The Blues'' i "Red Devils'' zdominowały rozgrywki, dzieląc się tytułami. W zeszłym sezonie Tottenham rozbił wielką czwórkę (oprócz Chelsea i MU zaliczane do niej są Arsenal i Liverpool), a MC był tuż za "Kogutami''.

"The Citizens'', których właścicielami są arabscy szejkowie, mają duże kwoty na transfery. W zeszłym sezonie zostali jeszcze bez trofeum, ale teraz zapowiadają walkę na wszystkich frontach. Mają w tym pomóc: David Silva, Yaya Toure, Jerome Boateng i Aleksandar Kolarov. Dodajmy, że Roberto Mancini zatrzymał wszystkie gwiazdy z: Robinho, Emmanuelem Adebayorem czy Carlosem Tevezem.

Także w innych klubach zostali piłkarze, którzy decydują o obliczu swoich drużyn: Cesc Fabregas i Robin van Persie w Arsenalu, Steven Gerard i Fernando Torres w Liverpoolu, Frank Lampard i Didier Drogba w Chelsea, Wayne Rooney i Rio Ferdinand w MU.

Znaczące wzmocnienia

W tych zespołach zaszły kosmetyczne zmiany, ale mogą być znaczące. Arsene Wenger postanowił ściągnąć młodego francuskiego stopera Laurenta Koscielnego, który przymierzany jest do gry w reprezentacji Polski. Wydaje się, że udanym transferem było pozyskanie napastnika z Maroka Maroune'a Chamakha.
Roy Hodgson, nowy menedżer Liverpoolu, pozyskał za darmo Joe Cole'a i Milana Joavanovicia. Ci piłkarze mają mu pomóc wrócić do Ligi Mistrzów, a może odzyskać tytuł mistrzowski, na który fani "The Reds'' czekają już 20 lat!

Ciekawym zakupem dokonanym przez sir Aleksa Fergusona, od lat decydującego o wszystkim w ekipie "Czerwonych Diabłów" jest pozyskanie Meksykanina Javiera Fernandeza. Poza tym fani liczą na eksplozję talentu Brazylijczyka Fabio. Carlo Ancelotti kupił dla Chelsea tylko Brazylijczyka Ramiresa i Izraelczyka Yosi Bana-youna. Obaj menedżerowie mówią, że mają tak silne kadry, że nie potrzebują wzmocnień i mogą skutecznie walczyć o najwyższe cele. Na razie plus dla Fergusona, który ograł Ancelottiego w meczu o Tarczę Dobroczynności 3:1.

Nasze rodzynki

Polacy nie są cenieni przez Anglików. Tylko sporadycznie komuś uda się dostać do najlepszej ligi świata. Najbliżej do tego bramkarzom. Łukasz Fabiański i Tomasz Kuszczak od kilku sezonów znajdują się w składach Arsenalu i MU. Są pierwszymi zmiennikami Manuela Almunii i Edwina van der Sara. Może w tym sezonie uda się im wywalczyć miano tego pierwszego? Dodajmy, że w szerokim składzie "Kanonierów'' jest młody i utalentowany Wojciech Szczęsny, ale on najpewniej znowu zostanie wypożyczony do jakiegoś klubu z niższej klasy rozgrywkowej. I to cały polski stan posiadania. Kilkoro naszych rodaków gra w niższych klasach rozgrywkowych, ale to już zdecydowanie inna półka.

Będzie co oglądać

Od lat zmagania w lidze angielskiej można śledzić za pośrednictwem Canal Plus. Stacja zapowiada, że podczas każdego weekendu będzie można zobaczyć co najmniej trzy mecze. Do tego dochodzą transmisje w tygodniu. W inauguracyjnej kolejce oprócz starcia "Kogutów'' z "Citizens'', które zaplanowano na sobotę o 13.45, warto obejrzeć mecz "The Reds'' z "The Gunners''. Odbędzie się w niedzielę o 17.00. Pierwszą kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie MU z Newcastle.