- Nasza wieś leży rzut beretem od Koronowa, aż wstyd, że tyle lat musieliśmy na ten asfalt czekać - mówi sołtys Waldemar Sienkiewicz. - Wreszcie robią nam asfalt, są problemy, jak pada, to błota więcej, ale wytrzymamy. Przecież roboty mają zakończyć się w tym roku.
A dokładnie - 15 grudnia. Łatwo mieszkańcom tej miejscowości nie jest. Bo praktycznie Stary Dwór nie jest przejezdny. Dojechać można od krajówki do figury, a potem już same utrudnienia. Są kłopoty z dojazdem do własnych posesji. Ale nikt raczej nie narzeka. Bo nagrodą za cierpliwość i chwilowe niedogodności już niebawem będzie asfalt...
Byliśmy w Starym Dworze. Auto trzeba było zostawić przy figurze, bo dalej już jechać trudno, zwłaszcza w lewo, w stronę Bytkowic. Wjazd utrudnia potężna pryzma tłucznia, przygotowana do wyłożenia przyszłej drogi. Dalej już jezdnia przedzielona taśmą biało-czerwoną i koparka żłobi potężny dół w drodze. Ponoć w związku z jakąś awarią. Ekipa drogowców - mówią mieszkańcy - pracuje tu każdego dnia. Wszyscy mają nadzieję, że 15 grudnia będzie tu już droga utwardzona. Dokładnie - 1890 metrów asfaltu. Wtedy i deszcze nie będą w Starym Dworze straszne.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Przetarg na tę inwestycję wygrała firma z Inowrocławia, ale podwykonawcą jest miejscowa firma, ze Starego Dworcu. Na tę drogę samorząd Koronowa otrzymał potężne dofinansowanie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Z tej samej puli buduje się też drogę z Mąkowarska do Dziedzinka. Ta inwestycja również ma być gotowa do połowy grudnia tego roku.
