Wczoraj w miejskim ratuszu prezydent Andrzej Pałucki zdradził, ku jakim wnioskom, sformułowanym przez komisję do spraw racjonalizacji sieci szkół i placówek oświatowych, przychylają się władze miasta. - Ameryki nie odkrył - mówi Jolanta G., matka ucznia z Gimnazjum nr 6, które, zgodnie z wnioskami komisji, ma być zlikwidowane. Nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, tę wiedzę mieliśmy już podczas czwartkowego spotkania w Gimnazjum numer sześć - mówią nauczyciele i przedstawiciele Rady Rodziców, którzy nie mogą wybaczyć prezydentowi, iż na to spotkanie nie przybył. Od września zabiegaliśmy o rozmowę - twierdzą oświatowcy z "Szóstki".
- Nie chcę lekceważyć nikogo, dlatego zawsze wtedy, gdy nie mogę być obecny, wysyłam kogoś kompetentnego - tłumaczy Andrzej Pałucki. - Sprawa likwidacji Gimnazjum imienia Stanisława Staszica nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona, choć przemawiają za nią przesłanki demograficzne i ekonomiczne. Będzie teraz poddana analizie klubów i komisji Rady Miasta, dopiero potem powstanie projekt uchwały.
Prezydent zapewnił także, że ten rok szkolny nie będzie przebiegał pod znakiem likwidacji. Ten nie, ale następny już tak. Proces ma być przeprowadzony do końca roku szkolnego 2008/2009. - Nie można mówić, że względy demograficzne zadecydowały o losie naszego gimnazjum - mówi nauczycielka Jolanta Frontczak. - _Nabór nie jest duży, bowiem od lat trwa nagonka na naszą szkołę. W okolicznych podstawówkach mówi się uczniom, żeby _nie szli do Staszica, bo i tak będzie zlikwidowany. Nie potrafiła jednak powiedzieć, w której konkretnie szkole mają miejsce takie sytuacje.
Nauczyciele zarzucają władzom oświatowym, że nie przedstawiono im wyników ekonomicznych i prognoz demograficznych także innych gimnazjów samodzielnych, tzn. takich, które nie funkcjonują w zespołach szkół. Ryszard Machnowski, naczelnik Wydziału Oświaty, Sportu i Turystyki UM, przyznał, że nabór jest coraz niższy również w innych szkołach ponadpodstawowych.
Prezydent poinformował, że z dniem 1 września 2009 r. Gimnazjum nr 1 zostanie przeniesione do gmachu Szkoły Podstawowej nr 7. - Dlatego za rok, że chcemy dobrze przygotować "Siódemkę", zrobić między innymi remont sali gimnastycznej i boiska - mówi Andrzej Pałucki.
Nie będzie natomiast na pewno rozwiązania Zespołu Szkół nr 5, placówki o charakterze integracyjnym mieszczącej się na Zazamczu. Nadal ZS będzie funkcjonował jako odrębna jednostka organizacyjna.