
(fot. nadesłała pani Małgorzata)
- Jestem mieszkanką bloku przy ul. Inowrocławskiej 48A. Z blokiem sąsiaduje działka (ul Inowrocławska 52), na której mieszczą się bardzo zaniedbane garaże i nie tylko. O ile jeszcze zimą widok nas nie przerażał, o tyle teraz nie można spokojnie wyglądać przez balkon. Musimy podziwiać bowiem stertę śmieci: od części samochodowych, kół, wanny, gruzu, monitora komputera po wykładziny itp. Śmieci zostały częściowo przykryte folią z napisem bodajże "Bydgoszcz", co nie wymaga komentarza... - pisze nam pani Małgorzata.

(fot. nadesłała pani Małgorzata)
Bydgoszczanka pisze że o zaistniałej sytuacji powiadomiona została dwukrotnie straż miejska. Niestety, okazało się, że teren należy do miasta i straż może jedynie miasto o powyższym poinformować. Zasugerowano jej, aby powiadomiła również urząd. - Wystosowaliśmy więc maile z załączonymi zdjęciami wysypiska do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM oraz kancelarii prezydenta - informuje nas pani Małgorzata. - Pomimo, że obowiązujące akty prawne nakładają na właścicieli i zarządców terenu obowiązek dbania o jego czystość, to jednak miasto to ignoruje - pisze rozżalona. - Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a śmieci dalej straszą...
Czytaj e-wydanie »