Do sadzenia ziemniaków jeszcze co najmniej kilka-kilkanaście tygodni, jednak rolnicy spodziewają się powrotu problemu, jaki ich plantacjom doskwiera od lat - stonki.
- Stonka ziemniaczana należy do najważniejszych szkodników w produkcji ziemniaka - wskazuje prof. Marek Mrówczyński. - Żerowanie larw i postaci dorosłych może doprowadzić w skrajnych przypadkach do gołożerów, a straty plonu mogą dochodzić do 80%.
To też może Cię zainteresować
Od 7 lat obowiązuje w Unii Europejskiej obowiązuje integrowana ochrona roślin, czyli sposób ochrony roślin przed szkodnikami, który polega na wykorzystywaniu w pierwszej kolejności metod niechemicznych. Rolnik powinien wybierać metody minimalizujące zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz dla środowiska.
Zobacz wideo: Te uprawy dominują w Kujawsko-Pomorskiem. Czytaj dalej pod filmem
Obowiązek stosowania zasad integrowanej ochrony roślin przez wszystkich profesjonalnych użytkowników środków ochrony roślin począwszy od dnia 1 stycznia 2014 r. wynika z postanowień art. 14 dyrektywy 2009/128/WE oraz rozporządzenia nr 1107/2009.
- Ta integrowana ochrona roślin obejmuje stosowanie izolacji przestrzennej od plantacji ubiegłorocznej i miejsc zimowania chrząszczy oraz stosowanie prawidłowego płodozmianu i zwalczanie chwastów psiankowatych - przypomina naukowiec.
W Polsce 82 środki ochrony roślin do zwalczania stonki ziemniaczanej
- W Polsce zarejestrowane są 82 środki ochrony roślin do zwalczania stonki ziemniaczanej, które należą do 7 grup chemicznych (stan na początek 2021 r.). Najbardziej przyjazne dla środowiska są preparaty biologiczne zawierające bakterie i naturalne pyretryny (w połączeniu z olejem rzepakowym) oraz spinosad, który jest produktem naturalnym, powstającym z fermentacji bakterii - wymienia prof. Marek Mrówczyński.
To też może Cię zainteresować
Według dyrektora Instytutu Ochrony Roślin do najnowocześniejszej grupy chemicznej należą diamidy, które są bezpieczne dla środowiska i człowieka oraz nie przyczyniają się do wytwarzania odporności wśród agrofagów. - Do diamidów należą dwie substancje czynne:
- chlorantraniliprol (zarejestrowany jest w 5 insektycydach)
- cyjanotraniliprol (dwa preparaty).
Aktualnie stonka nie wytworzyła odporności na stosowane preparaty z grupy diamidów.
Insektycydy z grupy pyretroidów. Stonka wypracowała odporność
Z jednej strony stonka przestała reagować na niektóre od dziesięcioleci stosowane środki, z drugiej UE wycofuje stopniowo kolejne substancje. Jakie substancje wciąż są dostępne na rynku?
- Do zwalczania stonki od ponad 40 lat stosuje się insektycydy z grupy pyretroidów, na które jednak od około 20 lat występuje odporność. Unia Europejska od wielu lat stopniowo wycofuje substancje czynne preparatów. Do 21 lipca 2021 r. można stosować pyretroid – beta-cyflutrynę, który zarejestrowany jest w czterech środkach - przekazuje nasz rozmówca. - W ciągu kilku lat mają zostać wycofane pozostałe pyretroidy, które zawierają substancje czynne:
- cypermetrynę (w 14 środkach),
- deltametrynę (w 15 środkach),
- lambda-cyhalotrynę (w 11 środkach)
- zeta-cypermetrynę (zarejestrowaną w 6 preparatach).
Najważniejszą przyczyną wycofywania pyretroidów jest brak selektywności dla organizmów pożytecznych i użytecznych, jakimi są zapylacze.
To nie koniec listy używanych do ochrony roślin substancji. - Od około 20 lat do zwalczania stonki stosuje się insektycydy z grupy neonikotynoidów, które również są stopniowo wycofywane (np. tiachlopryd, obecny w trzech środkach, który można było stosować do 3 lutego 2021 r.) Ostatnim neonikotynoidem dopuszczonym do zwalczania stonki ziemniaczanej w Polsce jest acetamipryd, występujący w 13 preparatach - dodaje profesor.
Od wielu lat UE wycofuje wszystkie substancje z grupy związków fosforoorganicznych, gdyż długotrwale zalegają w środowisku oraz wykazują brak selektywności działania. Ostatnią substancją czynną z tej grupy jest fosmet, znajdujący się w dwóch preparatach.
Przyszłość ziemniaków i zwalczania stonki w środkach biologicznych i z dopłatą?
Co dalej? Co po wycofaniu kolejnych środków i wobec odpornej stonki? Zastanawiają się rolnicy, a my pytamy dyrektora Instytutu Ochrony Roślin. - Przyszłością zwalczania stonki jest wzrost stosowania preparatów biologicznych oraz naturalnych, na które owad nie wytwarza odporności - wskazuje profesor.
To też może Cię zainteresować
Prof. Marek Mrówczyński: - Substancje te są bardzo przyjazne dla środowiska i człowieka, co wpisuje się w ideę integrowanej ochrony roślin oraz spełnia warunki strategii KE, które zakładają zmniejszenie stosowania środków chemicznych o 50%, przy jednoczesnym wzroście wykorzystania preparatów biologicznych w ciągu najbliższej dekady.
Środki biologiczne należą do kosztowniejszych, więc zdaniem naukowca potrzebne będzie wsparcie dla producentów rolnych: - Takie założenia strategii KE będą wymagały wprowadzenia dopłat w ramach WPR 2021 – 2027 do stosowanych preparatów biologicznych, które są często droższe (trzykrotnie, a nawet pięciokrotnie) od chemicznych środków ochrony roślin. Stosowanie środków biologicznych wymaga od praktyków oraz doradców rolniczych posiadania większej wiedzy. Jej uzupełnienie również wiąże się z dodatkowymi kosztami, które powinny być uwzględnione w budżecie WPR.
