Stopka. Boisko, które nim być nie może

Rada sołecka Okola gm. Koronowo chciała sprawić przyjemność swym najmłodszym mieszkańcom i wyremontować boisko do piłki nożnej w pobliskiej Stopce. Niestety na przeszkodzie stanęło... prawo.

O boisku w Stopce pisaliśmy pod koniec maja. Przypomnijmy. W kwietniu na teren boiska, które było w złym stanie, wjechał ciężki sprzęt i zerwał nawierzchnię. Teren w pierwotnym założeniu miał zostać gruntownie zmodernizowany. Problem pojawił się, gdy wykonawca wycofał się z prac i trzeba było ogłosić nowy przetarg. Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa, zapewniał nas wtedy, ze nowe boisko powstanie. - Wyrównamy teren i posiejemy trawę - mówił. - Trzeba było zniszczyć, by powstało nowe. Wystąpimy o dotację, by można było tu zrobić teren sportowo-rekreacyjny z prawdziwego zdarzenia.

Jedną obietnicę burmistrz spełnił; teren z księżycowego zmienił się na całkiem przyzwoity. Ziemia została wyrównana, postawiono słupki drogowe, aby uniemożliwić zniszczenie nawierzchni, trawa powoli zaczyna kiełkować. Problem jest natomiast z drugą obietnicą, gdyż na przeszkodzie staje... prawo budowlane.

- Boisko w Stopce zostało utworzone "na dziko" wiele lat temu, przez mieszkańców - wyjaśnia sołtys Marianna Dyks. - Według obowiązujących przepisów nie możemy tego terenu nazwać boiskiem, a tylko placem rekreacyjnym. W związku z tym nie można utworzyć tutaj boiska sportowego, gdyż prawo budowlane jasno mówi, że taki obiekt może powstać co najmniej 10 metrów od pasa jezdni oraz 10 metrów od budynku. Prawdopodobnie nie będziemy mogli nawet ustawić bramek, bo będą stwarzały niebezpieczeństwo.

To jednak nie koniec złych wieści dla Stopki. W tym roku nie będzie festynu rodzinnego. Przyczyna? Brak miejsca, a ściślej mówiąc - na placu rekreacyjnym nie można...