https://pomorska.pl
reklama

Strajk rolników w '81 organizował TW "Józef"?

(Has)
Marek Pasturczak (pierwszy z prawej) wśród sygnatariuszy porozumienia bydgoskiego., Zawarte zostało 17 kwietnia 1981 r. między komisją rządową a strajkującymi rolnikami (repr. krzysztof osiński, piotr rybarczyk, kryzys bydgoski 1981, t.1, monografia, 2013)
Marek Pasturczak (pierwszy z prawej) wśród sygnatariuszy porozumienia bydgoskiego., Zawarte zostało 17 kwietnia 1981 r. między komisją rządową a strajkującymi rolnikami (repr. krzysztof osiński, piotr rybarczyk, kryzys bydgoski 1981, t.1, monografia, 2013) reprodukcja
Przez prawie 10 lat bydgoska SB miała traktować Marka Pasturczaka jako agenta o pseudonimie "Józef". Tak wynika z akt bezpieki, które są w archiwum IPN.

Nie o takie rzeczy mnie oskarżano, dlatego ta informacja absolutnie mnie nie rusza - mówi w rozmowie z "Pomorską" Marek Pasturczak, trzy dekady temu działacz NSZZ "Solidarność", pracownik Wojewódzkiego Związku Kółek Rolniczych w Bydgoszczy.

Twierdzi, że w marcu 1981 r. organizował strajk okupacyjny rolników w siedzibie Wojewódzkiego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. - To by znaczyło, że ten strajk zrobiła SB, jeśli ja byłem TW - śmieje się Pasturczak. - Nikt inny tylko właśnie ja zdecydowałem, że będzie okupacja gmachu ZSL, chociaż była inna propozycja - budynek Spółdzielni Mleczarskiej na ulicy Pomorskiej.

Przypomnijmy. 16 marca 1981 r. rolnicy, którzy od miesięcy domagali się rejestracji NSZZ RI "Solidarność", zajęli gmach przy ul. Dworcowej 87.

W 2011 r. przy okazji rocznicy obchodów Bydgoskiego Marca, pisaliśmy:
"Trzydzieści lat temu, w środowisku niezależnych związków chłopskich tworzonych w regionie, było ponad 40 agentów SB. Jednak tylko jedna osoba miała kontakt z kierowniczymi gremiami ruchu".

- Z dokumentów wynika, że Roman Bartoszcze (jeden z liderów strajku - przyp. red.) był inwigilowany przez tajnego współpracownika o pseudonimie "Józef". Czy ten agent był właśnie tym, który docierał do kierowniczych kręgów? Niestety, tego nie wiemy - mówił wówczas dr Marek Szymaniak, historyk z bydgoskiej Delegatury IPN.

Minęły dwa lata. Z okazji 32. rocznicy IPN wydał dwie ważne publikacje. W monografii pt. "Kryzys bydgoski 1981. Przyczyny, przebieg, konsekwencje" znalazła się informacja, że w tamtym czasie Marek Pasturczak był traktowany przez SB jako TW ps. "Józef".

W przypisie (str. 64) czytamy: "Zarejestrowany 27 II 1981 r. pod numerem 19254 przez Wydział III "A" KW MO w Bydgoszczy, później "na stanie" Wydziału VI WUSW w Bydgoszczy, wyrejestrowany 29 I 1990 r." - I to się nie zgadza, bo rolnikami zajmował się w bezpiece Wydział IV, a nie III - zapewnia Marek Pasturczak.

Myli się. - Ludzie z "sektora rolno-spożywczego", którzy wspierali działania rolników na rzecz rejestracji związku byli do wiosny 1981 roku "pod opieką" Wydziału III "A". Wtedy podjęto decyzję o przerejestrowaniu ich do Wydziału IV - sekcji 7 i 8 - wyjaśnia dr Szymaniak.

Jak się dowiadujemy, oprócz zapisów ewidencyjnych SB zachowały się wyciągi z raportów, sporządzone przez funkcjonariuszy tajnej policji politycznej.

Pasturczak twierdzi, że w stanie wojennym kilka razy SB zabierała go na przesłuchania. - Nie pamiętam, czy ja coś wtedy podpisywałem. Nie, to raczej niemożliwe.

Wspomina, że kilku jego kolegów ze studiów poszło do SB. - Spotykaliśmy się, ale ja nie wiedziałem, gdzie oni pracują. Miałem też dziewczynę, której brat okazał się fiszą w toruńskiej bezpiece. Może on mnie na jakąś listę wpie...ył - przypuszcza.

W 2012 r. na wniosek senatora Jana Rulewskiego Marek Pasturczak otrzymał Złoty Krzyż Zasługi m.in. za to, że "wykazał się patriotyzmem".

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska