13 z 20
Jak długo pracuje już Pan w ochotniczej straży pożarnej?...
fot. Archiwum prywatne

Mateusz Wiśniewski, Świedziebnia (powiat brodnicki)

Jak długo pracuje już Pan w ochotniczej straży pożarnej?
Służę od dawna, swoją pierwszą legitymację mam z 1996 roku, a więc od siódmego roku życia.

Skąd wziął się pomysł, żeby wstąpić do OSP?
W OSP służyli również tata i dziadek, dlatego dość wcześnie urodziła się fascynacja strażą pożarną, co w późniejszym czasie zaowocowało rozwijaniem się w tym kierunku i obecną pracą o Państwowej Straży Pożarnej.

Która z akcji była dla Pana najtrudniejsza?
Najtrudniejsza akcja? Każde zdarzenie, w którym biorą udział dzieci bądź znajomi są trudnymi, bo trafiają prosto w serce, i tu jest trudność psychiczna, a trudność fizyczna to długo godzinne akcje, gdzie trzeba wyciągnąć z siebie wszystkie pokłady siły i wytrzymałości. Ale najważniejsze że podczas żadnej akcji nie jestem sam czy to w szeregach OSP czy PSP za każdym razem jest wsparcie kolegów dzięki czemu wszystko to przychodzi łatwiej.

Aby zagłosować na Mateusza Wiśniewskiego, wyślij SMS na numer 72355 o treści OCH.32 (koszt 2,46 zł z VAT).
Głosowanie trwa do 15 maja 2017 r. do godz. 21:00.

Profil na Facebooku







14 z 20
Jak długo pracuje już Pan w ochotniczej straży pożarnej?...
fot. Archiwum prywatne

Daniel Szwajkowski, Wioska (powiat lipnowski)

Jak długo pracuje już Pan w ochotniczej straży pożarnej?
Jestem ochotnikiem od 27 lat. Tak jak mój tato, brat. A teraz ochotniczkami są także żona i córka. To pasja wymagająca odpowiedzialności i chęci niesienia pomocy innym. To i hobbby, i powołanie. Czuje się to w ciężkich chwilach, jakich strażakom ochotnikom nie brakuje.

Która z akcji była dla Pana najtrudniejsza?
Pamiętam akcję w 2009 roku, kiedy próbowałem ratować chłopca. Topił się. Miał 6 lat, tyle, ile wówczas jedna z moich córek. Nie udało się. Niestety, niemal każda akcja wiąze się z czyimś nieszczęściem, stratą dobytku, zdrowia. My, ochotnicy z Wioski, jesteśmy bardzo oddani temu, co robimy.

Jak spędza Pan wolny czas po pracy?
Mając wolny czas spędzam go z rodziną. Poza tym, jak trzech innych kolegów z drużyny, jestem także WOPRowcem.

Aby zagłosować na Daniela Szwajkowskiego, wyślij SMS na numer 72355 o treści OCH.124 (koszt 2,46 zł z VAT).
Głosowanie trwa do 15 maja 2017 r. do godz. 21:00.







15 z 20
Karol Siwek, OSP Gębice...

Karol Siwek, Gębice (powiat mogileński)

Karol Siwek, OSP Gębice
Jak długo pracuje już Pan w ochotniczej straży pożarnej?
W straży służę od października 2013 roku.

Skąd wziął się pomysł, żeby wstąpić do OSP?
Wstąpiłem do OSP ponieważ kolega opowiadał mi jak to jest i sam nalegał abym dołączył do OSP. Decyzji nie żałuję i bardzo się cieszę, że mogę pomagać wszystkim w taki sposób.

Pamięta Pan pierwszą akcję, w której wziął Pan udział?
Moją pierwszą akcją było wypompowanie wody ze studni ponieważ pękła rura i woda wydostawała się na zewnątrz. Byłem bardzo zestresowany pierwszą akcją i bardzo długo wychodziło mi ubieranie się pierwszy raz w strój.

Która z akcji była dla Pana najtrudniejsza?
Najtrudniejszą akcją był dla mnie wypadek śmiertelny, w którym auto uderzyło w drzewo w skutek którego kobieta wyleciała z auta. Coś strasznego, widok martwego człowieka i dużo krwi przyprawił o dużą dawkę adrenaliny dzięki czemu bez problemu zniosłem taki widok.

Proszę opowiedzieć jakąś zabawną historię, która przydarzyła się Panu w pracy?
Zabawnych historii jest wiele, a najlepsze są podczas zabezpieczania imprez masowych, w których to można pośmiać się z ludźmi patrzącymi na wozy bojowe.

Czy każdy nadaje się do bycia strażakiem?
Myślę że nie każdy, ponieważ znam takich kolegów którzy ze stresu nie widzieli co robić na akcji np.małego pożaru i byli zagubieni, a co dopiero jak by widzieli poważny wypadek drogowy.

Jak spędza Pan wolny czas po pracy?
W wolnej chwili spędzam czas z dziewczyną, z kolegami, jeżdżę na basen z dziewczyną popływać, ostatnio często biegam i ćwiczę z kolegą ponieważ chcemy startować do służby PSP.

Aby zagłosować na Karola Siwka, wyślij SMS na numer 72355 o treści OCH.36 (koszt 2,46 zł z VAT). Głosowanie trwa do 15 maja 2017 r. do godz. 21:00.

Profil na Facebooku




16 z 20
Naczelnik jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wałdowie....
fot. Archiwum prywatne

Tobiasz Świniarski, Wałdowo (powiat sępoleński)

Naczelnik jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wałdowie. Człowiek- orkiestra, ale tacy, co tu dużo kryć, są wszyscy ochotnicy w tej jednostce. To jedna z prężniejszych jednostek w całej gminie Sępólno. Wszyscy razem nadają ton w tej wsi. Świniarski z prezesem OSP Sławomirem Wierzchuckim współorganizują wiele imprez. Tak jak ubiegłoroczne święto z okazji Dnia Kobiet. No cóż, chyba najtrudniejsza akcja była właśnie wtedy. Okazało się, że jeden z uczestników, Jan Spychała z kabaretu, nagle padł na podłogę. Miał rozległy zawał. Świniarski i Wierzchucki rzucili się do reanimacji. Zachowali zimną krew. Gdyby nie ich fachowa pomoc, mężczyzna nie przeżyłby.

Aby zagłosować na Tobiasza Świniarskiego, wyślij SMS na numer 72355 o treści OCH.14 (koszt 2,46 zł z VAT). Głosowanie trwa do 15 maja 2017 r. do godz. 21:00.






Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Zobacz również

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie