Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stresu nie udało się uniknąć

tekst i fot. (aka)
- Pisałam do ostatniej chwili - mówi Agata  Kalinowska
- Pisałam do ostatniej chwili - mówi Agata Kalinowska
Ponad 1.800 grudziądzkich abiturientów rozpoczęło wczoraj egzaminy dojrzałości

Piątek, godz. 8.30. Zostało jeszcze pół godziny. Ale przyszli już chyba wszyscy. Nerwowo spacerują, czekają na otwarcie drzwi. Wśród nich Agata Kalinowska, maturzystka z IIIf I Liceum Ogólnokształcącego.

- Czuję się dosyć pewnie,... ale atmosfera się udziela. Na pewno będzie dobrze, musi tak być... - sama siebie przekonywała Agata. Dopiero kilka minut przed dziewiątą stres dopadł ją na dobre. Choć starała się myśleć o czymś przyjemnym, choćby o czwartku - ostatnim dniu przed egzaminem - który spędziła z dala od książek, w towarzystwie rodziny i grilla.Bez ostatnich powtórek, bo do matury przygotowywała się rzetelnie od kilku miesięcy.

Ale tak całkiem nie myśleć o egzaminie było jednak Agacie trudno. Język polski zdawała na poziomie rozszerzonym. - Liczę, że będzie "Przedwiośnie" i "Ludzie bezdomni" Stefana Żeromskiego. Problemy w nich poruszane idealnie pasują na "rozszerzenie" - przekonywała. Chwilę później na 180 minut zniknęła za drzwiami sali gimnastycznej.

"Przedwiośnie" było, ale na poziomie podstawowym. Agata musiała więc wybrać coś innego. Porównywała dwa obrazy prowincji w "Pani Bovary" Gustawa Flauberta i "Republice Marzeń" Brunona Schulza. - Tekst ze zrozumieniem dotyczył dziennikarstwa. Techniczne był trudny - mówiła Agata kiedy w końcu opuściła salę. Jako jedna z ostatnich. Wtedy stres "odpuścił". - Kiedy zobaczyłam test przez głowę na raz przebiegało mi tysiące myśli. Po kilku minutach udało mi się jakoś uspokoić i pisałam do ostatniej chwili - przekonuje Agata

Przed Agatą jeszcze dwa egzaminy pisemne: angielski na poziomie rozszerzonym i historia na podstawowym. I jeszcze ustne... To będzie pracowity maj. I dla Agaty, i dla wszystkich tegorocznych maturzystów.

Zdezerterowali...

Nie wszystkim uczniom wystarczyło wczoraj odwagi, aby stanąć do egzaminów dojrzałości. Na przykład w I Liceum Ogólnokształcącym nie pojawiło się kilka osób, które zapowiadały, że chcą poprawić egzamin z ubiegłego roku. W "Mechaniku" zabrakło dwojga uczniów najstarszych klas oraz trójki absolwentów z ubiegłego roku. "Zdezerterowała" także uczennica IV Liceum Ogólnokształcącego, która "oblała" zeszłoroczną maturę i teraz miała nadzieję ją zdać.

- W całym Grudziądzu egzamin maturalny przebiegał bez zakłóceń. Nie dotarły do nas żadne sygnały, aby cokolwiek odbyło się niezgodne z procedurami- mówi Andrzej Cherek, kierownik Wydziału Edukacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska