Niby rozpoczęcie budowy się przeciąga, co wytknął niedawno na naszych łamach pozostający w opozycji do starosty radny Henryk Tokarz, ale... nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Pierwszy przetarg, po zaskarżeniu, unieważniono. Wówczas najkorzystniejsza oferta wynosiła 6,9 mln zł. Do kolejnego zgłosiło się aż 15 firm. - Świadczy to o tym, że faktycznie zbliża się kryzys gospodarczy. Przedsiębiorcy jak wściekli szukają frontu robót. I chcą uczestniczyć w takich inwestycjach jak nasza, bo to dla nich pewne pieniądze - twierdzi Jaszczuk.
Tym razem najtańsza oferta opiewa na 5,9 mln złotych! - A więc o milion mniej niż poprzednio! W najbliższym otoczeniu są jeszcze trzy firmy, których oferty są w okolicach 6 milionów. Najdroższa jest za 7,8 mln. Można powiedzieć - dlatego, że wynik pierwszego przetargu nam zaskarżyli - zaoszczędziliśmy. Co ciekawe, jedna firma, która startowała i wówczas, tym razem zaproponowała realizację inwestycji za kwotę niższą o 650 tysięcy złotych. Powód? Wówczas, czyli jesienią 2008 roku, materiały były droższe.
Zdaniem starosty, drugi przetarg odbył się w najkorzystniejszym momencie: - W ostatnich dniach materiały budowlane znów lecą w górę. A wszystko z powodu rosnącego kursu euro. Teoretycznie więc za kilka tygodni te oferty znów byłyby wyższe.
Podwyżkę cen potwierdził nam wczoraj jeden z pracowników firmy Tarpol w Żninie. - Faktycznie od minionej środy niektóre materiały są droższe - usłyszeliśmy.
Wśród firm zainteresowanych budową hali przy liceum są głównie działające w Kujawsko - Pomorskiem i Wielkopolsce.
- Konkurs nie jest jeszcze rozstrzygnięty. Trwa ocena ofert. Myślę, że wykonawcę winniśmy wyłonić w przyszłym tygodniu. I mam nadzieję, że nikt nam tego nie zaskarży... Jeśli nie będzie protestów, podpisujemy umowę i ruszamy!
W tegorocznym budżecie powiatu są na ten cel 4,5 miliony złotych. Będzie też dofinansowanie od marszałka województwa, a już jest z ministerstwa w kwocie 800 tysięcy złotych.
