https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzelali do koni pod Bydgoszczą! Dwa z nich zostały trafione w lewy bok

kad
Na szczęście strzały oddano z daleka i pociski nie wbiły się głęboko w skórę. Opiekun koni Dominika Migdał pokazuje ślad po jednym z postrzałów
Na szczęście strzały oddano z daleka i pociski nie wbiły się głęboko w skórę. Opiekun koni Dominika Migdał pokazuje ślad po jednym z postrzałów Filip Kowalkowski
Wczoraj ktoś ostrzelał pastwisko, na którym przebywało sześć koni. Dwa z nich zostały trafione w lewy bok. Policja i właściciele stadniny poszukują świadków.

Zwierzęta od godz. 10 do 15 przebywały na ogrodzonym pastwisku w okolicach stadniny Jarużyn. Po południu jej pracownicy zauważyli, że dwa konie mają rany postrzałowe. - Weterynarz wyjął pociski i podał antybiotyki - mówi Monika, która pracuje w stadninie. - Życiu zwierząt nie zagraża niebezpieczeństwo.
Właściciele stajni podejrzewają, że strzały padły z ambony, która znajduje się na terenie graniczącym z pastwiskiem. Nie mogły być przypadkowe, ponieważ strzelec trafił z wiatrówki dwa konie w dokładnie to samo miejsce.

Więcej wiadomości z Bydgoszczy i okolic na www.pomorska.pl/bydgoszcz

Jeżeli ktokolwiek posiada jakieś informacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawców, proszony jest o kontakt z policją. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Więcej, w środę w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Możesz kupić też e-wydanie

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jaro

Strzelali do koni pod Bydgoszczą??? A głęboko są te konie???

a
adios

W przypadku trafienia w prawy bok GP też by o tym pisała? Tytuł adekwatny do poziomu piszącego artykuł....

k
ksu

@pwt - po pierwsze wiatrówka to nie broń ( proponuję najpierw poczytac ustawę o broni i amunicji ) a po drugie mysliwi nie strzelają z wiatrówek tylko ze sztucerów. Mniej emocji więcej wiedzy ;-)

B
BDG33

Psychopata trenował strzelanie do koni.

Niebawem zaatakuje ludzi.

g
gajowy

ludzie co wy wypisujecie na tym forum, który myśliwy poluje indywidualnie w biały dzień i to jeszcze strzela do koni, po strzale z broni myśliwskiej było by niestety po koniu, do pwt byłeś / aś/ chociaż raz na polowaniu

a
akon

Skontaktujcie się z policjantami z Dobrcza. Na działkach nad jeziorem Dobrcz - ul. Wodna - wiatrówkowy strzelec postrzelił kota. Zwierzakowi grozi amputacja łapy. Mamy sygnały, że gamoń strzelał też do ptaków. Może go ktoś wreszcie wystawi!

G
Gość

Po pierwsze- nie krzycz. A po drugie, to przeczytaj jeszcze raz ten tekst ze zrozumieniem. Chyba że dla ciebie wiatrówka i broń palna to to samo.

p
pwt

ZNOWU MYŚLIWI SPRAWCAMI NIEOBLICZALNEGO OBCHODZENIA SIĘ Z BRONIĄ. DLACZEGO SĄ ONI CIĄGLE PRZYCZYNĄ WYPADKÓW I NIESZCZĘŚĆ? BO PO UZYSKANIU POZWOLENIA NA BROŃ, DO KOŃCA SWOICH DNI DNI NIE MUSZĄ - JAK INNI POSIADACZE BRONI PALNEJ -  CO 5 LAT WYKONYWAĆ BADANIA PSYCHOLOGICZNO - LEKARSKICH. MOŻE BYĆ WARIATEM, PSYCHOLEM, ALKOHOLIKIEM, NARKOMANEM. MOŻE MIEĆ 100 LAT, DEMENCJĘ STARCZĄ - ALE BROŃ PALNĄ BĘDZIE MIAŁ !!! I CO? I NIC !!!NIKT TEGO NIE BADA I NIE BĘDZIE BADAŁ, BO TAKIE SOBIE STWORZYŁO PRAWO PONADPARTYJNE LOBBY MYŚLIWSKIE. TRZEBA ZMIENIĆ PRAWO I SKOŃCZYĆ Z TYM SKANDALICZNYM UPRZYWILEJOWANIEM. A TAK W OGÓLE. CZY NORMALNY CZŁOWIEK MOŻE STRZELAĆ DO ZWIERZĘCIA?

p
pwt

ZNOWU MYŚLIWI SPRAWCAMI NIEOBLICZALNEGO OBCHODZENIA SIĘ Z BRONIĄ. DLACZEGO SĄ ONI CIĄGLE PRZYCZYNĄ WYPADKÓW I NIESZCZĘŚĆ? BO PO UZYSKANIU POZWOLENIA NA BROŃ, DO KOŃCA SWOICH DNI DNI NIE MUSZĄ - JAK INNI POSIADACZE BRONI PALNEJ -  CO 5 LAT WYKONYWAĆ BADANIA PSYCHOLOGICZNO - LEKARSKICH. MOŻE BYĆ WARIATEM, PSYCHOLEM, ALKOHOLIKIEM, NARKOMANEM. MOŻE MIEĆ 100 LAT, DEMENCJĘ STARCZĄ - ALE BROŃ PALNĄ BĘDZIE MIAŁ !!! I CO? I NIC !!!NIKT TEGO NIE BADA I NIE BĘDZIE BADAŁ, BO TAKIE SOBIE STWORZYŁO PRAWO PONADPARTYJNE LOBBY MYŚLIWSKIE. TRZEBA ZMIENIĆ PRAWO I SKOŃCZYĆ Z TYM SKANDALICZNYM UPRZYWILEJOWANIEM. A TAK W OGÓLE. CZY NORMALNY CZŁOWIEK MOŻE STRZELAĆ DO ZWIERZĘCIA?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska