Najpierw postrzelił swojego kolegę, później wybiegł na ulicę i zaczął strzelać do przypadkowych przechodniów. Po chwili wycelował pistolet we własną skroń i nacisnął spust. Teraz lekarze walczą o życie 19-latka, który w piątek rano strzelał w jednej z ateńskich szkół. W szpitalu są też trzy jego ofiary.
Napastnik jest w bardzo ciężkim stanie. Podobnie jak jego kolega ze szkoły, którego postrzelił.
19-latek otworzył ogień, gdy w jednej z ateńskich szkół zawodowych rozpoczynały się lekcje. Przez nikogo nie zatrzymywany wyszedł na ulicę. Tam lekko ranił dwie inne osoby w wieku około 30 lat.
Nie wiadomo dlaczego młody mężczyzna przyszedł z pistoletem na uczelnię, policja odmawia komentarzy.
Personalia napastnika nie zostały ujawnione. Dyrektor szkoły rozpoznał, że był to jeden z jego uczniów.