Po latach próśb mieszkańców udało się w końcu rozpocząć przygotowania do utworzenia nowego gabinetu rehabilitacji w Strzelnie.
Sukces, tylko połowiczny
Pacjenci nie będą już korzystać z przychodni przy ulicy Świętego Ducha, a nowej w budynku przy szpitalu. Pieniądze na przygotowanie pomieszczeń wyłożyli gmina (25 tysięcy złotych) oraz powiat i SPZOZ. W sumie kosztować ma to 150 tysięcy złotych. Ale przygotowanie pomieszczeń to dopiero połowa drogi do rehabilitacji. Potrzebny jest bowiem nowy sprzęt. Ten używany dotąd nie będzie już wykorzystywany. Jak mówi Jerzy Kriger dyrektor SPZOZ przenoszenie zużytego sprzętu do nowej pracowni jest jak montowanie do nowego samochodu silnika od starego pojazdu. Trwają więc zabiegi, by pozyskać pieniądze na wyposażenie gabinetów. Potrzeba ponad 60 tysięcy złotych.
Gmina pomoże?
Połowę tej kwoty przekaże Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. SPZOZ zwrócił się do gminy Strzelno, aby dołożyła pozostałe 50 procent. Rozmowy powiatu z władzami gminy o przekazaniu pieniędzy w formie darowizny już trwają.
- Być może dołożymy 30 tysięcy do sprzętu, ale na razie nie ma w tej sprawie decyzji - mówi tymczasem burmistrz Ewaryst Matczak.
Póki co władze gminy zdecydowały się dołożyć Zakładowi Opieki Zdrowotnej 30 tysięcy złotych na przygotowanie gabinetu stomatologicznego w Strzelnie. Jest bowiem lekarz, gotów prowadzić w mieście praktykę i leczyć mieszkańców na podstawie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Stomatolog mógłby rozpocząć pracę już w sierpniu.
Dodajmy, że to nie koniec zmian. Finalizowane jest opracowywanie koncepcji przeniesienia całej przychodni z budynku przy ulicy Świętego Ducha do pomieszczeń po byłym oddziale zakaźnym przy szpitalu. Przeprowadzka ma kosztować 1,5 mln złotych.