https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świadek wypadku prezydenta relacjonuje przebieg wydarzeń

red
zrzut ekranu
Marcin Kędryna z Gabinetu Prezydenta o swoich wrażeniach napisał na blogu.

Marcin Kędryna w Kancelarii Prezydenta jest specem od mediów społecznościowych. Współpracownik Andrzeja Dudy na własne oczy widział wypadek prezydenta na autostradzie A4. Swoje wrażenia opisał na blogu.

"W pewnym momencie kierowca [nie pamiętam jak] zasygnalizował, że się coś dzieje. Podniosłem wzrok i zobaczyłem, że z beemki lecą kawałki gumy. Samochód traci stabilność. Ściąga go w prawo. Kierowca kontruje. Łapie lewymi kołami trawę. Spod kół lecą kamienie. Zjeżdża z trawy. Ściąga go znowu w prawo. Kierowcy znowu się udaje z tego wyjść. Prawie. Opony już chyba nie ma. Auto wylatuje z drogi i tyłem wpada do płytkiego rowu." - napisał Kędryna.

Świadek opisuje także chwile tuż po całym zdarzeniu. "Zjeżdżamy na Shella. Pan Jacek, prezydencki kierowca pali papierosa. Z dużym zaangażowaniem. PAD w automacie robi sobie kawę. Rzuca jakimś żartem o sensowności jeżdżenia w pasach".

Całą relację można przeczytać na blogu we wpisie: Codzienne trzy negatywy.

Przypomnijmy, że zdarzenie miało miejsce w piątek w czasie przejazdu prezydenckiej kolumny na autostradzie A4 w województwie opolskim. W jednym z pojazdów pękła opona. Prezydentowi Andrzejowi Dudzie nic się nie stało. Przyczyny bada prokuratura, policja i Biuro Ochrony Rządu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jajcarz

ale jaja

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska