https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świecianie zapłacą mniej za śmieci

Andrzej Bartniak
Zbigniew Rydziel postulował o obniżenie stawki do 10 zł
Zbigniew Rydziel postulował o obniżenie stawki do 10 zł Andrzej Bartniak
Nie 13 zł, jak zakładał projekt uchwały, a 12 zł od osoby będą od lipca płacić za śmieci mieszkańcy gminy Świecie. Choć pojawiła się też propozycja zejścia do 10 zł.

Pakiet uchwał, regulujących gospodarkę śmieciową, był najważniejszym problemem, z jakim musieli zmierzyć się radni. Zgodnie z nowymi przepisami, od lipca obowiązek odbioru i utylizacji spada na samorządy. Każdy, wedle własnej oceny kosztów, ustala tzw. podatek śmieciowy. Projekt uchwały przewidywał stawkę wynoszącą 13 zł od osoby na miesiąc w przypadku posegregowanych śmieci i 26 zł dla tych, którzy będą wszystko wrzucać od jednego worka.

Przeczytaj także:Już wiadomo skąd pochodzą tony odpadów medycznych pod Wąbrzeźnem

Wydawało się, że propozycja burmistrza nie podlega dyskusji. Zwłaszcza w kontekście zapowiedzi, że w przypadku niższych kosztów aniżeli oszacowano, stawka zostanie obniżona, zaś niedoszacowanie nie będzie nieść żadnych konsekwencji finansowych dla mieszkańców. Różnicę pokryje gmina. Sęk w tym, że tak naprawdę nikt nie jest w stanie określić, co przyniesie przetarg?

Dość niespodziewanie pojawiły się kontrpropozycje do planów burmistrza. Co ciekawe, jedną z nich zgłosili radni jego ugrupowania, czyli OPS, proponując stawki na poziomie 12 i 24 zł, a także wprowadzenie zapisu, że rodziny wielodzietne nie będą płacić za czwarte i kolejne dzieci do 18 roku życia. Jeszcze dalej poszli klub Platformy Obywatelskiej i komisja rolnictwa RM, postulujący o obniżenie podatku do 10 zł za śmieci zbierane w sposób selektywny i 20 zł za odpady nieposegregowane. Rzecznikiem ich racji był Zbigniew Rydziel, który powoływał się przede wszystkim na stawki uchwalone w innych gminach powiatu świeckiego. Uwagi Rydziela wyraźnie zdenerwowały burmistrza. - Fachowcy robili analizę przez kilka tygodni, a komisja rolnictwa w kilka minut ustaliła, że wystarczy 10 zł - mówił Tadeusz Pogoda, pierwszy raz tak nerwowy od powrotu ze zwolnienia. - Radni w innych gminach, uchwalając 8 zł nie zadali sobie trudu, żeby sprawdzić, ile w przyszłym roku będzie kosztował tona odpadów na wysypisku z Sulnówku. Cena wzrośnie ze 160 zł do 220. Jeśli nie wzięli tego pod uwagę, gminy te różnicę będą zobowiązane pokryć z własnych pieniędzy.

Projekt radnych OPS, czyli 12 i 24 zł, przyjęto zdecydowaną większością głosów.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Proste jak sznurek w kieszeni, tylko dlaczego nie mogę tego sam zrobić? Czyżby chodziło o nagarnianie kasy zaprzyjaźnionym firmom?

I prosty przykład. Robię porządki wiosenne/jesienne/zimowe/letnie. Wygarnąłem śmieci, załadowałem w worki, zawiozłem na wysypisko, a tam mówią: stop. Od ciebie nie przyjmiemy. Do tej wielce skomplikowanej czynności firmę wynająć musisz. Fajnie... ha... ha.. Dzwonię do firmy, której wolno wywieźć moje prywatne śmieci na nasze świeckie wysypisko, a tam mówią, że teraz nie mają możliwości itd itp...

Jestem w kropce. Stoję pod bramą przed naszym Gminnym wysypiskiem z załadowanym autkiem moimi prywatnymi śmieciami. Mam trzy możliwości:

1. Wrócić do domu, wyładować i czekać parę dni na firmę, której wolno wywieźć, płacąc za to słono.
2. Wrócić do domu, spalić śmieci w piecu co jest nieco kłopotliwe.
3. Wyrzucić worki do lasu i zapomnieć o nich.

Sami zgadnijcie co wybrałem

Kogo obwiniasz za dotychczasowy stan prawny? Chyba nie ustawodawcę? Błąd.
Ale nie martw się, od 1 lipca to się zmieni. W określone dni i w określonych godzinach będziesz mógł wywieźć swoje śmieci na specjalnie wyznaczone miejsce. Za darmo, a raczej w ramach opłaty śmieciowej, którą uiścisz do kasy gminy. To ci gwarantuje nowa ustawa i nowy regulamin utrzymania porządku i gospodarki odpadami w gminie. Pojmujesz? Ameryka, brachu! A nawet jak wybrałeś wysypanie śmieci w lesie, to będzie za co posprzątać.
p
piotr2
Jak to nie można wywieźć na wysypisko? Zlecasz usługę, wywożą i płacisz. Proste?

Proste jak sznurek w kieszeni, tylko dlaczego nie mogę tego sam zrobić? Czyżby chodziło o nagarnianie kasy zaprzyjaźnionym firmom?

I prosty przykład. Robię porządki wiosenne/jesienne/zimowe/letnie. Wygarnąłem śmieci, załadowałem w worki, zawiozłem na wysypisko, a tam mówią: stop. Od ciebie nie przyjmiemy. Do tej wielce skomplikowanej czynności firmę wynająć musisz. Fajnie... ha... ha.. Dzwonię do firmy, której wolno wywieźć moje prywatne śmieci na nasze świeckie wysypisko, a tam mówią, że teraz nie mają możliwości itd itp...

Jestem w kropce. Stoję pod bramą przed naszym Gminnym wysypiskiem z załadowanym autkiem moimi prywatnymi śmieciami. Mam trzy możliwości:

1. Wrócić do domu, wyładować i czekać parę dni na firmę, której wolno wywieźć, płacąc za to słono.
2. Wrócić do domu, spalić śmieci w piecu co jest nieco kłopotliwe.
3. Wyrzucić worki do lasu i zapomnieć o nich.

Sami zgadnijcie co wybrałem
p
piotr2
Dlaczego ty masz pretensje do ludzi, że przestrzegają przepisów? Jakiś pieniacz z ciebie. A po drugie - nikt nie zna kosztów funkcjonowania nowej ustawy, to co ci ma przedstawić? Wiesz na przykład, ile będzie kosztowało zutylizowanie niezużytych leków w mieście w skali roku? Ile gruzu poremontowego oddadzą mieszkańcy? Albo ile śmieci elektrotechnicznych? Chemicznych? Wielkogabarytowych? Jak to wiesz, to podaj i zażądaj wyliczenia. Ty jak ten Cześnik Raptusiewicz. Albo Rejent Milczek.

Nie wiem, bo tego w tej chwili nie wie nikt, chyba, że umie wróżyć z fusów. Jednakże Gmina przyjęła jakąś kalkulację (podobno bardzo rzetelną) i to powinno być przedstawione, żeby każdy wstępnie wiedział za co ma zapłacić. Bo to najzwyklejsza usługa za wywóz śmieci, a nie żaden podatek śmieciowy, jak wmawiają urzędnicy.

Powtórzę, chyba po raz setny, że opłata "śmieciowa" za wywóz i utylizację śmieci, pobierana przez Urząd Gminy, absolutnie nie musi pokrywać wszystkich kosztów wynikających z zadań Gminy narzuconych ustawą. Urząd ma na to nasze podatki.

pozdrawiam
G
Gość
Na pewno wiesz za co zapłacisz, bo ja nie wiem. Nikt nie przedstawił mi kalkulacji, chyba, że Tobie przedstawiono.

Nie dziwię się tym co zaśmiecają rowy i lasy, choć to bardzo naganne, skoro nie można tego wywieźć na nasze wysypisko.

Jak to nie można wywieźć na wysypisko? Zlecasz usługę, wywożą i płacisz. Proste?
G
Gość
Na pewno wiesz za co zapłacisz, bo ja nie wiem. Nikt nie przedstawił mi kalkulacji, chyba, że Tobie przedstawiono.

Nie dziwię się tym co zaśmiecają rowy i lasy, choć to bardzo naganne, skoro nie można tego wywieźć na nasze wysypisko.

Dlaczego ty masz pretensje do ludzi, że przestrzegają przepisów? Jakiś pieniacz z ciebie. A po drugie - nikt nie zna kosztów funkcjonowania nowej ustawy, to co ci ma przedstawić? Wiesz na przykład, ile będzie kosztowało zutylizowanie niezużytych leków w mieście w skali roku? Ile gruzu poremontowego oddadzą mieszkańcy? Albo ile śmieci elektrotechnicznych? Chemicznych? Wielkogabarytowych? Jak to wiesz, to podaj i zażądaj wyliczenia. Ty jak ten Cześnik Raptusiewicz. Albo Rejent Milczek.
p
piotr2
Najbardziej bulwersują się ci, co do tej pory zaśmiecali rowy i lasy. A ja zapłacę, bo wiem za co.

Na pewno wiesz za co zapłacisz, bo ja nie wiem. Nikt nie przedstawił mi kalkulacji, chyba, że Tobie przedstawiono.

Nie dziwię się tym co zaśmiecają rowy i lasy, choć to bardzo naganne, skoro nie można tego wywieźć na nasze wysypisko.
K
Karel Čapek
Ano musi być samofinansujący...

Gadał dziad do obraza, a tu obraz ani raza Sorki, ale bzdury piszesz, bo tak jakoś dziwnie wynika z Ustawy, że NIE MUSI BYĆ SAMOFINANSUJĄCY. Proponuję czytać za zrozumieniem i nie ogłupiać ludzi.

A swoją drogą jestem ciekaw jestem co do tej pory zrobił nasz Urząd Gminy, żeby wdrożyć obowiązującą od roku Ustawę Śmieciową, której ostatnie postanowienia wchodzą w życie od lipca 2013r, poza ustaleniem w ostatnich minutach i z zaskoczenia, zawyżonych opłat dla mieszkańców???

Podobnych pytań jest więcej i z pewnością jeszcze padną.

Tylko głupiec nie ma wątpliwości.

Karel Čapek
k
klin
mamy pod nosem wysypisko śmieci i mamy płacić więcej niż gminy z powiatu świeckiego wójtowie ustalili opłaty mniejsze dziwne.
p
piotr2
Ano musi być samofinansujący...

Gadał dziad do obraza, a tu obraz ani raza Sorki, ale bzdury piszesz, bo tak jakoś dziwnie wynika z Ustawy, że NIE MUSI BYĆ SAMOFINANSUJĄCY. Proponuję czytać za zrozumieniem i nie ogłupiać ludzi.

A swoją drogą jestem ciekaw jestem co do tej pory zrobił nasz Urząd Gminy, żeby wdrożyć obowiązującą od roku Ustawę Śmieciową, której ostatnie postanowienia wchodzą w życie od lipca 2013r, poza ustaleniem w ostatnich minutach i z zaskoczenia, zawyżonych opłat dla mieszkańców???

Podobnych pytań jest więcej i z pewnością jeszcze padną.
G
Gość
Pozwala obciążyć mieszkańców pełnymi kosztami w opłacie śmieciowej, jednak nie jest to obligatoryjne. Różnicę pokryją i tak mieszkańcy, tyle, że ze swoich podatków płaconych Gminie, a nie jakieś tam krasnoludki.

Istnieje nawet zalecenie rządu, żeby Gminy, a raczej Urzędy Gmin, zachowały umiarkowanie w ustalaniu tej opłaty.

Zalecenie rządu...bardzo zabawne...a rząd dołoży do tych śmieci? Bo zgodnie z ustawą system gospodarki odpadami musi być samofinansujący.
p
piotr2
Ustawa nie narzuca obciążania mieszkańców pełnymi kosztami. Zapewne różnicę mają pokryć krasnoludki...

Pozwala obciążyć mieszkańców pełnymi kosztami w opłacie śmieciowej, jednak nie jest to obligatoryjne. Różnicę pokryją i tak mieszkańcy, tyle, że ze swoich podatków płaconych Gminie, a nie jakieś tam krasnoludki.

Istnieje nawet zalecenie rządu, żeby Gminy, a raczej Urzędy Gmin, zachowały umiarkowanie w ustalaniu tej opłaty.
b
biznes
Segreguj i płać w workach plastik firma przerabia na opakowania i wracają do ciebie firma zarabia a my im jeszcze dopłacamy dziwne to
z
zawiedzony
jak to jest że ja mam segregować i dopłacać do tego a co ci co szukają po śmietnikach przebierają i idą do skupu i dostają za to zapłatę albo wyjeżdżam za granicę na misję nie śmiecąc w kraju dlaczego mam płacić chodzi tylko o kasę chory kraj
G
Gość
Ech... znowu demagogia zamiast argumentów...

Dla wyjaśnienia. Ustawa Śmieciowa nakłada na Gminy między innymi obowiązek odbioru i segregacji śmieci, oraz ograniczenie składowanej ich ilości, o rozdętej sprawozdawczości i konieczności tworzenia z tego powodu nowych etatów nie wspominając. Mówiąc lapidarnie, Gmina staje się właścicielem wszystkich śmieci wytworzonych na jej terenie i ma je zutylizować.

Za to, jak zwykle, mają zapłacić mieszkańcy, ale nie jest to żaden podatek śmieciowy, tylko mają to być realnie ponoszone przez Gminę koszty. Coś podobnego jak opłaty za wodę, czy prąd, tyle, że rozliczane np. za osobę, a nie za licznik.

Co jeszcze ciekawe. Ustawa wcale nie narzuca bezwzględnego obciążenia mieszkańców w opłacie śmieciowej pełnymi kosztami wynikającymi z nowych zadań Gminy. Samorządy w ustaleniu tej opłaty mają dużą swobodę i mogą np. nie obciążać mieszkańców kosztami potrzebnych inwestycji.

W tej chwili, tak naprawdę, nie można zrobić rzetelnego obliczenia kosztów tych nowych zadań, ale można przynajmniej przyjąć realne założenia, a do takich należy choćby częstotliwość wywozu odpadków. I nikt mi nie powie, że ta częstotliwość nie zmienia kosztów.

PS.
To jest naprawdę bardzo telegraficzny i nieco subiektywny skrót z punktu widzenia gospodarstwa domowego.

Ustawa nie narzuca obciążania mieszkańców pełnymi kosztami. Zapewne różnicę mają pokryć krasnoludki...
p
piotr2
Ech... znowu demagogia zamiast argumentów...

Dla wyjaśnienia. Ustawa Śmieciowa nakłada na Gminy między innymi obowiązek odbioru i segregacji śmieci, oraz ograniczenie składowanej ich ilości, o rozdętej sprawozdawczości i konieczności tworzenia z tego powodu nowych etatów nie wspominając. Mówiąc lapidarnie, Gmina staje się właścicielem wszystkich śmieci wytworzonych na jej terenie i ma je zutylizować.

Za to, jak zwykle, mają zapłacić mieszkańcy, ale nie jest to żaden podatek śmieciowy, tylko mają to być realnie ponoszone przez Gminę koszty. Coś podobnego jak opłaty za wodę, czy prąd, tyle, że rozliczane np. za osobę, a nie za licznik.

Co jeszcze ciekawe. Ustawa wcale nie narzuca bezwzględnego obciążenia mieszkańców w opłacie śmieciowej pełnymi kosztami wynikającymi z nowych zadań Gminy. Samorządy w ustaleniu tej opłaty mają dużą swobodę i mogą np. nie obciążać mieszkańców kosztami potrzebnych inwestycji.

W tej chwili, tak naprawdę, nie można zrobić rzetelnego obliczenia kosztów tych nowych zadań, ale można przynajmniej przyjąć realne założenia, a do takich należy choćby częstotliwość wywozu odpadków. I nikt mi nie powie, że ta częstotliwość nie zmienia kosztów.

PS.
To jest naprawdę bardzo telegraficzny i nieco subiektywny skrót z punktu widzenia gospodarstwa domowego.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska